Znaleźli blisko 100-kilogramową bombę. Zagrożenie było ogromne (aktualizacja)

W piątek, 9 sierpnia, podczas prac ziemnych przy dworcu PKP w Skarżysku-Kamiennej pracownicy znaleźli niewybuch. Prace zostały wstrzymane, a miejsce zabezpieczone. Po godzinie 15.00 przybyli saperzy jednostki wojskowej na kieleckiej Bukówce, którzy zabezpieczyli bombę. Okazało się, że bomba jest bardzo duża, ma półtora metra długości, w wykopie znajdował się również ręczny granat. 

Przy Dworcu PKP w Skarżysku robotnicy znaleźli niewybuch, prawdopodobnie z czasów II Wojny Światowej. Teren został  zabezpieczony przez  Policję i Straż Pożarną. Natychmiast zostały zawiadomione służby saperskie. Przed godziną 15.00 przyjechał patrol saperski z jednostki wojskowej na kieleckiej Bukówce, który zajął się zabezpieczeniem miejsca i niewybuchu.

Na czas akcji poruszanie się wokół dworca PKP było znacznie utrudnione. Nad bezpieczeństwem przechodniów czuwali policjanci i strażacy. Około godziny 16 saperzy byli gotowi do wyciągnięcia bomby, jednak aby to uczynić służby  musiały zabezpieczyć teren. Jak się okazało w ziemi leżała blisko 100-kilogramowa bomba, pozostałość z czasów II wojny światowej, na dodatek do niewybuchu przyczepiony był ręczny granat. Siła rażenia takiego niewybuchu mogła sięgnąć ponad jeden kilometr.

Ewakuowano okoliczny bazar Manhattan, dom handlowy Lewiatan,  przychodnię rodzinną Alfa oraz  pocztę. Na czas akcji zamknięto pętlę przystankową dla busów.

Przed godziną 17.00 został zamknięty ruch na skrzyżowaniu ulic Niepodległości i Sokolej, ruch w okolicy dworca został zamknięty (ewakuowano wszystkich w zasięgu 500 metrów).

Po godzinie 17.00 saperzy wyjęli niewybuch z ziemi i odpowiednio zabezpieczyli. Bomba zostanie zdetonowana na jednym z poligonów.

 

[gallery ids="42041,42042,42044,42045,42046,42047,42048,42053,42054,42055,42056,42057,42058,42059,42060,42061,42062,42063,42064,42065,42066"]