Reklama

Zatrzymani przez skarżyskich stróżów prawa. Zza krat prędko nie wyjdą

Jeśli mieli nadzieję na to, że nadal będą znajdować się na wolności, szybko zostali sprowadzeni na ziemię. Mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. w minionych dniach zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy znajdowali się na liście osób poszukiwanych. Z jakiego powodu?

W piątek ok. godz. 22 zgłosił się do skarżyskiej jednostki policji 41-letni skarżyszczanin. Mężczyzna chciał odebrać swój zagubiony telefon komórkowy. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, w jaki sposób zachowywał się mężczyzna.

- Jego postępowanie wzbudziło podejrzenie u służby dyżurnej. Policjanci skojarzyli, że zanim właściciel pofatygował się odebrać swoje urządzenie, przysyłał po telefon inne osoby. Funkcjonariusze sprawdzili 41-latka w policyjnej bazie danych i okazało się, że figuruje jako osoba poszukiwana - tłumaczył asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.

W efekcie telefon trafił z powrotem do policyjnego depozytu, a jego właściciel "rozgościł się" w celi policyjnego aresztu. Na wolność wyjdzie za dwa i pół roku. Musi bowiem odpokutować karę za oszustwo, jakiego się dopuścił w przeszłości.

Następnego dnia, w ręce dzielnicowych wpadł 41-letni mieszkaniec gminy Bliżyn. Za co? - Mężczyzna był poszukiwany celem doprowadzenia do zakładu karnego, gdzie będzie odbywał karę za stalking. Jego rozłąka z wolnością wyniesie półtora roku – podkreślił rzecznik Gwóźdź.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do