Zaskoczyli go skarżyscy policjanci. Na sumieniu ma nie jedno

Włamania, kradzież, a także zniszczenie mienia to trzy z punktów długiej i tak, przestępczej listy mieszkańca Skarżyska-Kam. 28-latek został zatrzymany przez lokalnych stróżów prawa. Jak relacjonował podkom. Jarosław Gwóźdź, mężczyzna od pewnego czasu znajdował się w zainteresowaniu służb.

Sprawa z jaką miał mieć związek skarżyszczanin, dotyczyła kradzieży z włamaniem do jednej z miejscowych szkół średnich. Do zdarzenia – jak wynikało z ustaleń śledczych – miało dojść na początku maja tego roku. Wówczas rabuś zabrał ze sobą trzy laptopy i pieniądze. Straty sięgnęły 10 tys. zł.

- Stróże prawa podejrzewali, że sprawcą przestępstwa może być dobrze im znany 28-latek. Ten jednak skutecznie unikał "spotkania" z nimi. Mężczyzna został zatrzymany we wtorek na terenie Skarżyska - relacjonował podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.

Jak się okazało, nie był to jego jeden, jedyny występek który miał na sumieniu. W międzyczasie wyszło na jaw, że w kwietniu br. mężczyzna zdewastował wyposażenie klatki schodowej w jednym z bloków mieszkalnych. Uszkodził m.in. drzwi do piwnicy i hydrant. Swoim działaniem spowodował straty w wysokości 1 tys. 400 zł.

- Dodatkowo z dwóch zaparkowanych na osiedlowym parkingu aut ukradł narzędzia warte łącznie ponad 6 tys. zł. Najprawdopodobniej zatrzymany odpowie również za uszkodzenie elewacji dwóch bloków i płotu prywatnej posesji, na których namalował graffiti. Podczas "artystycznej" działalności został nagrany przez świadka. Trwa szacowanie strat spowodowanych przez "malarza" - zaznaczył oficer prasowy KPP.

Mieszkaniec Skarżyska-Kam. usłyszał już w tej sprawie zarzuty. Finalnie grozić mu może nawet 10 lat więzienia.

fot. KPP Skarżysko