Reklama

Zajechała drogę motocykliście? Teraz będzie musiała się tłumaczyć w sądzie

Dwa uszkodzone pojazdy, a także zablokowany odcinek drogi – tak przedstawia się dotychczasowy bilans zdarzenia, jakie skarżyscy strażacy oraz funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji odnotowali w środowe (12 sierpnia) przedpołudnie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, doszło do niego ok. godz. 10.38 w Skarżysku na trasie S-7.

Pechowym odcinkiem okazał się fragment trasy S-7 w kierunku Krakowa, na wysokości marketu budowlanego Castorama. Doszło tam do zderzenia samochodu osobowego marki Mazda 2, a także motocykla marki Suzuki. Pojazdem osobowym podróżowała kobieta, jednośladem jechały natomiast dwie osoby - powiedział bryg. Michał Ślusarczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

Kierujący motocyklem uskarżał się na ból nogi. Jak ustalono, do kolizji doszło najprawdopodobniej w momencie kiedy jeden z pojazdów włączał się do ruchu. - Uczestnikom, którzy zostali przebadani przez ratowników medycznych nie stało się niż poważnego. Pozostali na miejscu. Nie wymagali zatem hospitalizacji – stwierdził rzecznik Ślusarczyk.

Ruch odbywał się płynnie. - Oba pojazdy uczestniczące w zdarzeniu, znalazły się na pasie bezpieczeństwa – dodał nasz rozmówca. Działania strażaków zakończyły się tuz po godz. 12. Polegały m.in. na zabezpieczeniu miejsca. Sprawa znajdzie swój finał w Sądzie Rejonowym w Skarżysku. Dlaczego?

- Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierująca mazdą, 30-letnia mieszkanka powiatu skarżyskiego podczas wykonywania nieprawidłowego manewru zmiany pasa ruchu, zajechała drogę motocykliście, mieszkańcowi województwa podlaskiego. Wówczas doszło do zderzenia - tłumaczyła Anna Sławińska z Komendy Powiatowej Policji.

fot. 998 Skarżysko

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do