
Aż pięć bramek stracili piłkarze Granatu w ostatnim meczu kontrolnym, który odbył się w sobotnie popołudnie, podopieczni trenera Piotra Dejworka zmierzyli się z nowo upieczonym trzecioligowcem ŁKS-em Probudex Łagów. Podopieczni trenera Ireneusza Pietrzykowskiego zwyciężyli 5:0.
Spotkanie zostało rozegrane na boisku ze sztuczną nawierzchnia w Łagowie. Mecz ze świeżo upieczonym trzecioligowcem był ostatnim sprawdzianem przed startem ligi, który odbędzie się dokładanie za tydzień 18 lipca, skarżyszczanie w pierwszej serii gier zmierzą się przed własną publicznością z Partyzantem Radoszyce (początek meczu godz.17.30).
- Rywal dziś był bardzo mocny, Łagów wyglądał bardzo dobrze piłkarsko, w każdym elemencie był to zespół od nas lepszy. Ten wynik nie nastraja optymizmem, ale mamy też świadomość z kim przegraliśmy dzisiaj. Oczywiście były momenty, gdzie powalczyliśmy troszkę, ale zdecydowanie było ich za mało – powiedział po spotkaniu trener Granatu Piotr Dejworek.
- Nie załamujemy rąk, mieliśmy świadomość z jakim zespołem będziemy grali, wiedzieliśmy, że to będzie ciężki mecz, nie robimy z tego tytułu jakieś tragedii. To było ostatni mecz, teraz chcemy się spokojnie przygotować do ligi. Pierwszy mecz z Radoszycami, na pewno nie tej klasy rywal co Łagów, nikt głowy nie spuszcza, trzeba dalej swoje robić i czekamy na inaugurację ligi.
ŁKS Probudex Łagów – Granat Skarżysko 5:0 (4:0)
Granat: Sieczka – Boruch, Papros, Bednarski, Dudzik – Kędra, Szewczyk, zawodnik testowany, Krzymieński, Bartosiak – Sot oraz Strzelec, Gładyś, Parszewski, zawodnik testowany, Rzeszowski, Mojecki, Głowaczewski, Gurski.
Fot. Łukasz Gruszczyński
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie