
Niebawem z popełnionych przez nich czynów zostaną rozliczeni przez wymiar sprawiedliwości. O kim mowa? O osobach, jakie podczas pierwszego weekendu października trafiły w ręce mundurowych ze skarżyskiej Komendy Powiatowej Policji.
Czarna – zwłaszcza dla kierowców seria – rozpoczęła się w sobotnie południe. Wówczas dyżurny skarżyskiej jednostki otrzymał zgłoszenia o kolizji na parkingu przy ul. Kosmonautów.
- Na miejscu policjanci ustalili, że sprawcą był miejscowy 49-latek. Kierując fordem wjechał w zaparkowanego volkswagena. Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie przeszło 3 promile alkoholu. Dodatkowo figurował jako osoba poszukiwana celem odbycia kary aresztu za niezapłaconą grzywnę. Uniknął odsiadki, ponieważ uiścił należność - tłumaczył st.asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
O nieodpowiedzialnym zachowaniu można również mówić w przypadku pochodzącego z gminy Bliżyn, 44-latka. Mężczyzna, jak przekazywali śledczy, miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Wpadł podczas policyjnej w Brześciu. Na drodze krajowej nr 42 kierował volkswagenem i był już w przeszłości karany za jazdę na podwójnym gazie.
Kolejne zgłoszenie o kolizji policjanci odnotowali tuż przed godz. 20. Na ul. Konopnickiej kierujący fiatem doprowadził do zderzenia z kią i uciekł pozostawiając rozbite auto.
- Mundurowi odnaleźli w samochodzie woreczek z białym proszkiem wstępnie zakwalifikowanym jako amfetamina o wadze około pół grama. W niedzielę do skarżyskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który stwierdził, że jest sprawcą sobotniej kolizji, a ujawnione środki należą do niego. Śledczy zbadają, czy mówił prawdę – zaznaczył rzecznik Gwóźdź.
Pecha miał także 32-letni skarżyszczanin. Prowadząc renaulta na ul. Niepodległości najechał na krawężnik i uszkodził dwie opony. W trakcie obsługi kolizji wyszło na jaw, że jest nietrzeźwy. Wydmuchał przeszło 2 promile. Auto zostało odholowane na policyjny parking.
- W weekend stróże prawa zatrzymali także dwóch kierujących, którzy prowadzili samochody mimo sądowych zakazów. Niebawem wszyscy nieodpowiedzialni mężczyźni będą tłumaczyć się przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości można spędzić za kratkami nawet 2 lata – podkreślił oficer prasowy KPP.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie