
Upały, które nawiedziły region świętokrzyski na początku lipca, nie tylko dają się we znaki mieszkańcom, ale również zwiększają ryzyko wystąpienia groźnego i podstępnego zagrożenia – tlenku węgla, potocznie zwanego czadem. Tylko 2 lipca strażacy z województwa interweniowali osiem razy w związku z zagrożeniem czadem. Do jednej z nich doszło na terenie Skarżyska-Kamiennej.
Jak pokazują dane, problem nie dotyczy wyłącznie sezonu grzewczego. W 2025 r. odnotowano 14 interwencji związanych z tlenkiem węgla już w styczniu, a w czerwcu – 15. To potwierdza, że z czadem mamy do czynienia przez cały rok, niezależnie od pory.
Tlenek węgla to bezbarwny, bezwonny i bezsmakowy gaz. Nieco lżejszy od powietrza, łatwo się z nim miesza i rozprzestrzenia w pomieszczeniach. Największym niebezpieczeństwem jest jego zdolność do blokowania transportu tlenu w organizmie człowieka, co prowadzi do niedotlenienia i może zakończyć się śmiercią.
Czad jest zupełnie niewyczuwalny dla ludzkich zmysłów – nie da się go zobaczyć, poczuć ani usłyszeć. Jedynym sposobem wykrycia obecności tlenku węgla jest zastosowanie specjalnej czujki.
W okresie wysokich temperatur tlenek węgla najczęściej pojawia się w łazienkach wyposażonych w gazowe podgrzewacze wody (piecyki) z otwartą komorą spalania. W takich warunkach zaburzona wentylacja może prowadzić do gromadzenia się niebezpiecznych stężeń czadu.
Pierwsze objawy zatrucia tlenkiem węgla są często niespecyficzne i mogą przypominać przeziębienie lub zmęczenie. Do najczęstszych należą: bóle i zawroty głowy, senność, duszności, osłabienie, przyspieszona akcja serca. W przypadku ich wystąpienia natychmiast należy przewietrzyć pomieszczenie i skonsultować się z lekarzem.
W środę, 2 lipca w godzinach popołudniowych strażacy interweniowali na ulicy Prusa w Skarżysku-Kamiennej. - Po przybyciu na miejsce zabezpieczyli teren, wykonali pomiary i przewietrzyli mieszkanie. Urządzenia wykazały obecność tlenku węgla w niskich stężeniach. Na szczęście nie było osób poszkodowanych, które wymagałyby pomocy medycznej – relacjonował Rafał Maciejczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Aby zminimalizować ryzyko, strażacy przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa: regularnie otwierajmy okna, by zapewnić dopływ świeżego powietrza, nie zaklejajmy kratek wentylacyjnych, dbajmy o czystość i drożność przewodów kominowych oraz ich szczelność, korzystajmy wyłącznie ze sprawnych technicznie urządzeń i zgodnie z instrukcją producenta, nie przykrywajmy i nie zasłaniajmy urządzeń grzewczych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie