Tragiczna historia śmierci mężczyzny na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym będzie miała ciąg dalszy. W związku ze zdarzeniem, o którym jako pierwsi informowaliśmy wczoraj 29 lipca, na naszych łamach, Prokuratura Rejonowa zabezpieczyła m.in. nagrania z monitoringu.
W nocy z 23 na 24 lipca, na SOR trafił straszy mężczyzna, którym mieli zaopiekować się lekarze. Historia miała dramatyczne zakończenie. Mężczyzna zmarł. Rodzina miała liczne zastrzeżenia do pracy personelu medycznego. Do szpitala w Starachowicach wezwani zostali funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji. Kilka godzin później, jeden z członków rodziny zmarłego złożył w Prokuraturze Rejonowej oficjalne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, przez personel medyczny.
Pod koniec minionego tygodnia zwróciliśmy się w tej sprawie do dyrekcji placówki, z prośbą o komentarz do zaistniałej sytuacji. W ostatni wtorek lipca otrzymaliśmy pisemną wypowiedź dyrekcji szpitala na temat tragicznego zdarzenia.
"PZOZ potwierdza, że w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym nastąpił zgon pacjenta w dniu 23 lipca 2019 roku w późnych godzinach wieczornych. Zgodnie z rozpoznaniem bezpośrednią przyczyną zgonu pacjenta było schorzenie rozpoznane kilka miesięcy wcześniej, które spowodowało nagłe pogorszenie jego stanu i w konsekwencji śmierć. Zgodnie z obowiązującymi procedurami i przepisami prawa zabezpieczono dokumentację medyczną pacjenta na potrzeby postępowania prowadzonego na wniosek prokuratury. Dodatkowo zabezpieczono również zapis z monitoringu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Personel dyżurujący na SOR w czasie zdarzenia pozostaje do dyspozycji organów uprawnionych do wyjaśnienia zdarzenia i udzieli wyczerpujących wyjaśnień na potrzeby prowadzonego postępowania przygotowawczego. Sekcja zwłok przeprowadzona przez niezależnego patomorfologa ostatecznie wskaże przyczynę zgonu".
Kierownictwo szpitala stwierdziło, również, że "wszelkie informacje związane z prowadzonym postępowaniem przygotowawczym, można uzyskać w Prokuraturze Rejonowej w Starachowicach, który to organ jest, jako jedyny, uprawniony do udzielania ewentualnych informacji w przedmiotowej sprawie. Jednocześnie apelujemy o zachowanie bezstronności do czasu wyjaśnienia sprawy" .
Pod pismem podpisała się Katarzyna Arent, dyrektor Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej.
Komentarze opinie