
W niedzielę, 21 listopada, w Suchedniowskim Ośrodku Kultury "Kuźnica" odbył się wernisaż wystawy: "Urok Pasiaka. Tradycyjna Tkanina Świętokrzyska". Mistrz Tradycji Beata Syzdół i jej 16 uczniów zaprezentowali powstałe podczas realizacji projektu własnoręcznie wykonane chodniki. Odbyła się również promocja albumu: "Urok pasiaka" z autorskimi i archiwalnymi fotografiami, z przepiękną grafiką Marii Pajek i tekstem Justyny Staszewskiej.
- Cel projektu jest oczywisty. Zachowanie i utrwalanie ginącego dziedzictwa kultury. Uratowanie jednego z najstarszych i najpiękniejszych ludowych rzemiosł, jakim jest tkactwo. Poprzez realizację tego projektu chcieliśmy zachować mistrzowski kunszt i twórczość artystki naszego regionu Beaty Syzdół, uznanej w Polsce tkaczki, a ze świętokrzyskiego pasiaka uczynić unikalny produkt lokalny. W tym celu zorganizowaliśmy siedmiomiesięczny cykl warsztatów, podczas których uczestnicy mogli uczyć się tkać na tradycyjnych krosnach, według unikalnych wzorów i technik stosowanych w regionie - mówił Andrzej Karpiński, dyrektor SOK.
- Wielobarwna, nostalgiczna, nietuzinkowa.... kultura polskiej wsi emanuje spokojem, przywiązaniem do tradycji, obyczajów i obrzędów. Jej ślady pozostały w starych chałupach, przydrożnych kapliczkach, szafach naszych babć. Chcąc uratować od zapomnienia jedno z najpiękniejszych i najstarszych ludowych rzemiosł – tkactwo, stworzyliśmy projekt łączący ludzi, pasje i warsztat tkacki - podkreślała Agnieszka Włodarczyk-Mazurek, koordynator projektu.
W podróż między snowadłem a krosnem, zabrała nas Mistrzyni Tradycji – Beata Syzdół, założycielka Stowarzyszenia "Świętokrzyskie Tkaczki", prężnie działającego na terenie gminy Bodzentyn. Członkinie stowarzyszenia podejmują intensywne działania w celu propagowania tkactwa, zachowania warsztatu tkackiego w jego pierwotnej formie, przywrócenia tradycyjnego nazewnictwa czynnościom oraz narzędziom towarzyszącym pracy tkaczek. Beata Syzdół kultywuje tradycje tkackie od prawie 10 lat.
- Warsztaty realizowane w ramach projektu trwały siedem miesięcy. W ich programie była nauka tkania, od podstaw do dużego stopnia zaawansowania. Dzięki czemu, w przeciwieństwie do popularnych obecnie zajęć jednorazowych, nasze warsztaty dały uczestnikom solidne umiejętności, czyniąc z nich osoby specjalizujące się w tradycyjnej świętokrzyskiej tkaninie ludowej. Uczestnicy poznali walory tkactwa, jego historię, części składowe krosna oraz metody jego obsługi. Zostali poprowadzeni drogą, którą pokonywały niegdyś kobiety wiejskie, aby stać się sprawnymi tkaczkami. Krok po kroku, zapoznawali się z kolejnymi tajnikami tego rzemiosła. Równocześnie wzbogacili się o informacje z zakresu funkcjonowania dawnej, polskiej wsi oraz obrzędów towarzyszących tradycyjnemu, ludowemu tkactwu - mówiła Agnieszka Włodarczyk-Mazurek, koordynatorka projektu.
- Do projektu na etapie rekrutacji zgłosiły się panie i panowie z całej Polski. Po 24 godzinach brakowało już miejsc i gdyby tylko była taka możliwość, takich grup utworzono by więcej. Warunki techniczne i lokalowe jednak na to nie pozwoliły. Każdy z uczestników odbył 30 godzin szkolenia, jednak najcenniejsze jest to, że wszyscy cały czas utrzymują kontakt z Mistrzynią Beatą Syzdół, myślą o zakupie własnych krosien, tworzą tkacką społeczność i na pewno nie pozwolą, aby te umiejętności trafiły w niebyt - zaznacza koordynatorka projektu.
W niedzielę odbył się wernisaż wystawy, na którym pokazano chodniki powstałe podczas projektu oraz tkaniny zabytkowe ze zbiorów Świętokrzyskich Tkaczek. Obejrzeliśmy prawie godzinny film dokumentalny, który pokazał proces tkania i drogę uczestników do nabycia tkackich umiejętności. Odbyła się również promocja albumu: "Urok pasiaka" z autorskimi i archiwalnymi fotografiami z przepiękną grafiką Mari Pajek i teksem Justyny Staszewskiej.
- Tą podróż, którą obiecałam wam na początku projektu, to przeniesienie się w tamte piękne czasy, myślę że nam się to udało. Ta wycieczka, ta podróż w tamte czasy, była jedną z najpiękniejszych podróży mojego życia – podkreślała Beata Syzdół.
- Dziękuje całej ekipie projektowej za pomysł, za wsparcie, za ogrom pracy, za wszystkie chwile spędzone z nami. Za to, że w tak piękny sposób spostrzegliście nasz cel - urok pasiaka. To nie my byliśmy najważniejsi, tylko ten urok, ta praca i wysiłek jaki był w tamtych czasach. My to wszystko widziałyśmy w różnych barwach i kolorach - mówiła Beata Syzdół.
- Moim uczniom dziękuję za to, że mogłam ich poznać. Jestem wdzięczna za wszystkie rozmowy i uśmiechy. Wspólnie pokazaliśmy piękno tkactwa. To nie ja jestem najważniejsza, to nasz cały zespół, cała ekipa projektu jest najważniejsza. Ta podróż i przygoda jeszcze się nie zakończyła, przed nami nowe pomysły, marzenia i cele - dodała mistrzyni tkactwa.
- Droga do tkania była bardzo długa. Najpierw trzeba było się tego wszystkiego nauczyć, nie umiałyśmy nic. Widzieliśmy jak wygląda krosno, ale żeby to złożyć, żeby zrobić osnowę, żeby zacząć cokolwiek robić musiałyśmy się tego nauczyć - podkreślali uczestnicy projektu.
Zespół projektowy:
Agnieszka Włodarczyk–Mazurek - koordynator projektu
Justyna Staszewska - opieka merytoryczna i tekst albumu
Maria Pajek - grafika i fotografia
MM Productions Milena Sieczka i Mateusz Sadza - realizacja filmu
Uczestnicy:
Agnieszka Andrzejewska – architekt
Katarzyna Bober – logopeda
Agata Bzymek - nauczyciel w szkole podstawowej
Karolina Gałczyńska-Szymczyk - urzędnik w Gminie Suchedniów, społecznik
Maria Ganczarek - urzędnik w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego
Aneta Jędrzejczyk – anglista, kierownik działu personalnego
Marta Kłonica - prowadzi Brzozowe Wzgórze
Małgorzata Łasak - masaż INKA
Agnieszka Maślak - nauczyciel plastyki
Teresa Pożoga - terapia zajęciowa
Emilia Pstrągowska – etnograf
Karolina Sideł-Kozieł - malarka, prezes Fundacji Pasiak Świętokrzyski
Urszula Sokół - nauczyciel w szkole podstawowej
Anna Sus - etnolog, wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim
Edyta i Grzegorz Szymańscy - prowadzą Dworską Ostoję.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie