Większość parafian w Korostyszewie to rodziny i dzieci, które mają polskie pochodzenie i zachowały katolickie i polskie tradycje. Ale są też tacy, którym tych wartości nie przekazano. Zrodził się pomysł by zorganizować pobyt dzieci w polskich rodzinach w okresie Bożego Narodzenia. Ten wyjazd to nagroda dla najbardziej aktywnych i mocno zaangażowanych w życie parafii dzieci. Do wyjazdu przygotowało się i dopełniło wszelkich formalności 17 osób w wieku 11-14 lat. Są to dzieci, które śpiewają w chórze i ministranci. Celem wyjazdu było pokazanie dzieciom z Korostyszewa jak wyglądają święta Bożego Narodzenia w polskiej rodzinie.
Pojawiły się problemy
Ze strony parafii i dzieci wszystko było przygotowane, jednak o mały włos przyjazd młodzieży z Ukrainy nie doszedłby do skutku. Początkowo organizacją pobytu dzieci w Polsce zajęło się jedno z kieleckich stowarzyszeń, a dzieci miały trafić do kieleckich rodzin, jednak brakowało chętnych rodzin, które mogłyby przyjąć dzieci do siebie. Stowarzyszenie odstąpiło od realizacji projektu. Z tego powodu ks. Andrzej Baczyński wraz z siostrą Julią Wolską z Zakonu Pallotynek przyjechali do Agnieszki Buras z Suchedniowa, z którą parafia współpracuje od lat i poprosili ją o pomoc nie tylko w zorganizowaniu pobytu dla dzieci, ale również o pomoc w zbiórce pieniędzy, żywności, odzieży i środków czystości dla najuboższych rodaków na Ukrainie. Pani Agnieszce w kilka dni udało się zorganizować pobyt dzieci w powiecie skarżyskim. Jednocześnie powołała Komitet społeczny i zarejestrowała zbiórkę na rzecz pomocy "Rodakom na Ukrainie".
- Nie umiałam im odmówić, podjęłam się realizacji tych trudnych zadań z wielką obawą. Miałam momenty zwątpienia, że w tak krótkim czasie nie uda się dopiąć wszystkiego do końca, ale dzięki wspaniałym ludziom, których na swojej drodze spotkałam udało się zrealizować obydwa zadania. Zarówno przyjąć naszych małych gości z Korostyszewa jak również zorganizować błyskawiczną zbiórkę humanitarną dla najbiedniejszych - mówi Agnieszka Buras.
Święta w Polsce i wiele atrakcji
- Dzieci z polskich rodzin, które mieszkają na Ukrainie gościły od 22 grudnia do 29 grudnia. Uczestniczyły w przygotowaniach do Wigilii, mogły poznać kulturę i tradycje polskiego świętowania Bożego Narodzenia, brały udział w Pasterce, zobaczyły Jasełka i żywą szopkę, czyli wszystkie cele jakie sobie założyli zostały zrealizowane - podkreśla koordynatorka projektu Agnieszka Buras.
Zaraz po świętach goście z Ukrainy wraz z dziećmi z rodzin, u których mieszkali rozpoczęli wspólne zwiedzanie naszego województwa. Wzięli udział w warsztatach z aktorem Zdzisławem Reczyńskim w Teatrze Kubuś w Kielcach. Zwiedzili galerię lalek, pracownię i wiele innych pomieszczeń teatralnych.
- Udało mi się dokonać rezerwacji i załatwić bezpłatne wejściówki dla wszystkich 40. dzieci z opiekunami do Geoparku w Kielcach dzięki życzliwości dyr. Elżbiety Czajkowskiej oraz Energetycznego Centrum Nauki przy Kieleckim Parku Technologicznym dzięki z-cy dyr. Justynie Lachosik, za co serdecznie Paniom dziękuję - mówi Agnieszka Buras.
Dzieci były również w Bazylice na Świętym Krzyżu oraz Parku Jurajskim w Bałtowie, gdzie zwiedziły cały kompleks łącznie z Krainą Królowej Śniegu, Lodową Wioską i Wioską Świętego Mikołaja. Bilety do Juraparku ufundowały rodziny przyjmujące dzieci.
Strażacy z Lipowego Pola zaprosili małych gości do remizy, gdzie dzieci mogły zobaczyć m.in. nowy wóz strażacki, a dyrektor Robert Wójcik umożliwił zwiedzanie SP nr 4 oraz Niepublicznego Gimnazjum nr 6 w Skarżysku-Kamiennej. W Hotelu "Magnat" w Mostkach odbyło się spotkanie integracyjne wszystkich rodzin z terenu powiatu skarżyskiego, które gościły polskie dzieci z Ukrainy. Była wspólna kolacja, śpiewanie kolęd, występ "kolędników", czyli Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży z Suchedniowa, nawiązywanie nowych przyjaźni.
Ludzi dobrej woli nie brakuje
- Dziękuję bardzo wszystkim rodzinom, które włączyły się w tą piękną akcję, bez których na pewno nie udałoby się tego fajnego projektu zrealizować. Te wspaniałe rodziny przyjęły dzieci na święta pod swój dach, ugościły je i opiekowały się nimi najlepiej jak mogły. Rodziny oprócz gościny obdarowały dzieci pięknymi prezentami pod choinkę i ufundowały bilety do Juraparku - zaznacza Pani Agnieszka.
- Ogromną wdzięczność kierują do Agaty Niziołek, która przez 3 dni jeździła z dziećmi na wszystkie wycieczki jako opiekunka, a także wraz z panią Anną Chyb przygotowała poczęstunek dla dzieci w OSP Lipowym Polu. Obiady dla wszystkich 40 dzieci i opiekunów zafundowały firma Apolloplast Inwestycje z Kielc oraz Hotel Promień ze Skarżyska. Koszty transportu autokarowego pokrył Tadeusz Chyb prezes Stowarzyszenia OSP w Lipowym Polu Plebańskim wraz z druhenkami i druhami oraz Andrzej Markiewicz i Jarosław Pokrzywka z Firmy "AMARK" w Skarżysku - zaznacza pani Agnieszka.
- Dzięki ich hojności dzieci mogły przez trzy dni wyjeżdżać na wycieczki i zwiedzać najpiękniejsze miejsca w naszym województwie. Serdeczne podziękowania kieruję do Ojca Rafała za pomoc w szukaniu rodzin, uroczystą mszę świętą zakończoną koncertem oraz za ofiarę i poczęstunek dla dzieci – powiedziała Agnieszka Buras koordynatorka akcji "Boże Narodzenie dla dzieci rodaków z Ukrainy"
Dzieci z Ukrainy oprócz tego, że mogły poznać naszą kulturę i tradycję, zaprezentowały też swoje umiejętności artystyczne. Przyjechały do Polski w nagrodę za swoją aktywność i działalności przy parafii katolickiej. Chór działający przy parafii zajął pierwsze miejsce w konkursie kolęd i pastorałek w okręgu żytomierskim. Zaśpiewają również w Międzynarodowym Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Polsce, a dokładnie w Będzinie w dniach 12-14 stycznia.
W Klasztorku na Kamiennej, w kościele Franciszkanów w Skarżysku odbył koncert kolęd chóru działającego przy korostyszewskiej parafii. Po nabożeństwie goście otrzymali podarunki, które przygotowali Agata Wojtyszek Wojewoda Świętokrzyski, Wicemarszałek Jan Maćkowiak oraz Cezary Błach Burmistrz Suchedniowa. Potem zakonnicy zaprosili wszystkich na poczęstunek w świetlicy. Podczas koncertu chętni mogli wrzucać do puszek pieniądze, uzbierano 700 zł, które przekazano opiekunce dzieci pani Lesi Makijczuk z przeznaczeniem na pokrycie kosztów udziału chóru w konkursie kolęd w Będzinie.
Dary dla najuboższych rodaków na Ukrainie i podopiecznych Sióstr Misjonarek Pallotynek
Świątecznej akcji towarzyszyła również inna zbiórka, dla podopiecznych sióstr Pallotynek, które w Żytomierzu opiekują się sierotami, biednymi i inwalidami wojennymi. Udało się zebrać 1400 złotych, oraz trzy busy darów m.in. żywność, odzież, pościel, środki, artykuły papiernicze. Zbiórka odbywała się na terenie gminy Suchedniów, Bliżyn, Skarżysko-Kamienna i Skarżysku Kościelnym, a nawet w Pińczowie. Dzięki zbiórce siostry przygotowały kolacje wigilijne dla 50. osób niepełnosprawnych oraz kolację i paczki świąteczne dla 90. najuboższych rodaków z okręgu żytomierskiego na Ukrainie.
- Do pomocy w zbiórce mocno włączył się Mateusz Bolechowski dziennikarz, jednej z lokalnych gazet oraz Paulina Pedryc z UM w Suchedniowie i Agata Kuźdub, która udostępniła świetlicę Caritas. A także: Agata Niziołek w Skarżysku Kościelnym, dzielnicowy Emil Sadza i Monika Sokołowska oraz pracownicy MOPS w Bliżynie. Włączyły się również rodziny przyjmujące dzieci z Ukrainy. Dary zbierano w suchedniowskich szkołach, w SP w Ostojowie, SP nr 4 i Gimnazjum Niepublicznym nr.6 w Skarżysku, a także w II LO im. A. Mickiewicza, w OSP na Lipowym Polu. Pieniądze przekazali Rycerze Kolumba z Suchedniowa, Daniel Żołądek i państwo Wędrychowscy. Firma Wtórpol przekazała środki czystości o wartości 1000 zł oraz koce i pościele. Dary do świetlicy w Suchedniowie przywoziło wielu mieszkańców z terenu całego powiatu skarżyskiego. Wszystkim serdecznie dziękuję za pomoc - podkreśla Agnieszka Buras.
Komentarze opinie