Seniorka ze Skarżyska-Kamiennej zaufała oszustowi. Pieniądze spakowała do torby

Nie ustają policyjne apele do seniorów, aby zachowywali rozwagę i czujność w kontaktach z nieznajomymi. Niestety, pomimo licznych ostrzeżeń, osoby starsze nadal padają ofiarami przestępców. Wtorkowy wieczór przyniósł kolejną sytuację, kiedy 92-letnia mieszkanka Skarżyska-Kamiennej straciła swoje oszczędności, przekazując je oszustom.

Zgłoszenie o oszustwie dotarło do skarżyskiej policji od wnuka poszkodowanej. Przed godz. 17 seniorka otrzymała telefon od nieznajomego mężczyzny, który przedstawił się jako policjant.

- Fałszywy funkcjonariusz poinformował starszą kobietę, że jej wnuk miał wypadek i konieczne jest wpłacenie pieniędzy na adwokata, aby załatwić sprawę. Zaniepokojona i wstrząśnięta kobieta spakowała swoje oszczędności, ponad 20 tys. złotych, w plastikową torbę i przekazała innemu nieznanemu mężczyźnie, który przyszedł do jej mieszkania – tłumaczył rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji kom. Jarosław Gwóźdź.

To wydarzenie po raz kolejny przypomina o konieczności zachowania ostrożności i zdrowego rozsądku w kontaktach z nieznajomymi. Policja apeluje do seniorów oraz ich bliskich, aby nigdy nie ulegali presji osób podających się za funkcjonariuszy lub inne osoby rzekomo związane z wypadkami bliskich. W takich przypadkach należy natychmiast skontaktować się z prawdziwą policją, rodziną lub sąsiadami, aby zweryfikować sytuację.

Jak się bronić przed oszustami? - Nigdy nie przekazuj pieniędzy obcym osobom – prawdziwi policjanci nigdy nie proszą o pieniądze ani o ich przekazanie osobom trzecim. Zawsze weryfikuj informacje – skontaktuj się z bliskimi, zanim podejmiesz jakiekolwiek działania. W sytuacjach, które budzą podejrzenia, zawsze można zadzwonić na numer alarmowy 112. Ostrzegaj znajomych i sąsiadów – im więcej osób będzie świadomych tego typu oszustw, tym trudniej będzie oszustom działać. Zadbajmy o naszych seniorów, przekazując im te ważne informacje i wspierając ich w trudnych sytuacjach. Ich bezpieczeństwo jest w naszych rękach – dodają funkcjonariusze skarżyskiej KPP.