Mieszkańcy Michałowa nie tak prędko doczekają się nowej nawierzchni drogi. W tej sprawie interweniują od lat. W ubiegłym roku mieszkańcy Michałowa i Majkowa stracili cierpliwość w oczekiwaniu na rozpoczęcie remontu drogi, połączyli siły i wystosowali stosowne pismo z prośbą o poważne potraktowanie problemu. Podpisało się pod nim 200 osób. Ponownie w tej sprawie interweniował radny Zdzisław Rymarczyk.
- Droga wymaga remontu bezdyskusyjnie. Projekt drogi miał być zrobiony z oszczędności przetargowych, ale nie ma co się spodziewać, że takie będą - podkreśla Marek Czyż, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych.
Okazuje się, że jest minimalna szansa.
- Planujemy sprzedaż działek, jak się uda środki się uwolnią i będą pieniądze na projekt drogi w Michałowie - mówi Anna Leżańska, członek Zarządu Powiatu.
Komentarze opinie