Reklama

Potrzebny migający znak STOP

14/04/2017 04:57
O tym, że skrzyżowanie ulic Konarskiego i Grottgera jest kolizyjne wiedzą mieszkańcy Skarżyska. Dość często w tym miejscu dochodzi do stłuczek. Radny Mikołaj Kwaśniak zaproponował, by tą sytuację jakoś poprawić.

- Przynajmniej raz w tygodniu dochodzi tam do kolizji. Wspólnie ze starostwem gmina powinna wypracować lepszy sposób oznakowania skrzyżowania, by wyraźnie ludzi widzieli kto ma pierwszeństwo i jak jechać - mówił Mikołaj Kwaśniak. - Najlepiej by było, gdyby postawić tam mrugający znak STOP - zasugerował.

Sprawa jest dobrze znana prezydentowi.

- W zeszłym roku zwróciliśmy się z prośbą do Starostwa Powiatowego o podcięcie drzew, w tym roku chcemy wyciąć drzewo, które znacznie ogranicza widoczność. Skonsultujemy tą sprawę z władzami powiatowymi - powiedział zastępca prezydenta Andrzej Brzeziński.

Trzeba przyznać, że kierowcy jadący ul. Konarskiego w kierunku Krakowskiej jeśli się zagapią mogą przeoczyć znak informujący, że jest to droga z pierwszeństwem przejazdu. Znak znajduje się po prawej stronie między drzewami. Podobnie jest jeśli kierowcy wjeżdżają do miasta od strony Krakowskiej. Tam też znak znajduje się między drzewami, a nie przy samej krzyżówce. Bardzo dobre oznakowanie jest natomiast od strony ul. Grottgera i wjeżdżając od Piłsudskiego. Znak STOP stoi przed samą krzyżówką. Czy mieszkańcy doczekają się migającego znaku? Tego prezydent nie był w stanie powiedzieć.



W marcu na tym skrzyżowaniu doszło do kolejnego zderzenia pojazdów.Kierująca autem VW Passat, jadąc ulicą Grottgera w kierunku ulicy Piłsudskiego nie udzieliła pierwszeństwa na skrzyżowaniu kierującej autem marki Renault Scenic, jadącej w stronę „siódemki”. W wyniku zdarzenia obrażeń ciała doznała pasażerka Passata, kobieta trafiła do szpitala.



 
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do