Reklama

Nie zgadzamy się z założeniami zmierzającymi do likwidacji naszej placówki

13/02/2017 06:24

Zmiany jakie czekają nauczycieli w związku z reformą edukacji, wątpliwości i pytania związane z reformą oraz losy budynku po wygaszanym Gimnazjum nr 2 w Skarżysku- Kamiennej były tematem spotkania grona pedagogicznego z radnymi Rady Miasta. Na zaproszenie odpowiedziało tylko kilku radnych Mariusz Bodo, Marcin Piętak, Andrzej Dąbrowski, Konrad Wikarjusz, Wiesław Szwajewski, Jacek Ciepiński, Grzegorz Łapaj, Artur Mazurkiewicz oraz Leszek Golik.




W imieniu nauczycieli Danuta Jaszczyk przedstawiła petycję do władz miasta.

- W związku z prowadzoną reformą oświaty i z powrotem 8 letniej szkoły podstawowej dochodzą do Nas niepokojące informacje o wygaszaniu naszej placówki i docelowej likwidacji szkoły. Podczas spotkania radnych, dyrektorów szkół i przedstawicieli związków zawodowych w Urzędzie Miasta w Skarżysku - Kamiennej, została przedstawiona propozycja, która potwierdza nasze obawy związane z zamknięciem placówki, co sprzeczne jest z założeniami reformy, mówiącymi o przekształcaniu wygaszanych placówek - podkreślała Danuta Jaszczyk.

W petycji nauczyciele podkreślają, że Gimnazjum nr 2 zostało przeniesione do budynku po zlikwidowanym Gimnazjum nr 3 przy ulicy Akacjowej - szkoła zyskała doskonałe zaplecze sportowe, bazę dydaktyczną i wyjątkowo bezpieczne położenie. Przeniesienie wiązało się jednak z dużymi nakładami finansowymi, przeznaczonymi na dostosowanie infrastruktury i warunków do prowadzenia w ciągu jednozmianowym szkoły skupiającej obecnie 471 uczniów.

Nauczyciele zwrócili się o pomoc włączenia Gimnazjum nr 2 w skład jednej ze szkół podstawowych lub przekształcenia w samodzielną szkołę podstawową.

- Zgodnie z założeniami reformy, wykorzystując ogromny potencjał kadry i warunki lokalowe, prosimy o pomoc we włączeniu Gimnazjum nr 2 w skład jednej ze szkół podstawowych lub przekształcenie w samodzielną szkołę podstawową - czytamy w petycji.

- Nie zgadzamy się z wieloletnimi założeniami zmierzającymi do likwidacji naszej placówki. Reforma umożliwia skorzystanie z naszego budynku, kadry, dobrej pracy dydaktycznej. Wzorem innych samorządów, które wdrażają reformę zachowując dotychczasową strukturę dostosowując ją do nowych warunków, dbają o pracowników i poziom kształcenia uczniów, prosimy o interwencję w naszej sprawie i indywidualne rozpatrzenie naszej sytuacji - mówią zgodnie nauczyciele.

- Już raz przeszliśmy przez reformę, kosztowało nas do dużo sił i nerwów, chcielibyśmy, aby ten wkład finansowy w szkołę, że ta baza została dobrze przygotowana, żeby to nie poszło na marne, chcemy wiedzieć co dalej będzie z nami , czy można przekształcić tą placówkę - pytają pedagodzy.

Radni gotowi do pomocy


Radni obecni na spotkaniu podkreślali, że są otwarci na dyskusję, zaznaczyli jednocześnie, że do analizy jakichkolwiek rozwiązań niezbędne jest dysponowanie odpowiednimi danymi źródłowymi , ubolewali, że na spotkaniu nie było żadnego pracownika magistratu, który takie dane mógłby udostępnić.

- Uchwałę intencyjną musimy podjąć, ilość szkół na dzień dzisiejszy w naszym mieście jest wystarczająca. Czy one będą rozłożone w rejonach takich jak dziś występują, dzisiaj na ten temat nie odpowiemy, to jest temat do rozmowy - podkreślał radny Wikarjusz.

- Miasto zainwestowało w tę szkołę, baza jest jedną z lepszych w naszym mieście, uważam, że, ta szkoła powinna istnieć, to jest ekonomiczne i logiczne z punktu widzenia połączenia placówek w mieście - podkreślał Mariusz Bodo. - Muszą być rozmowy wszystkich środowisk nauczycielskich, aby tą reformę można było przejść bezboleśnie - dodaje.

- My jako związek jesteśmy przeciwni tej reformie. Nikt z radnych nie informował nas o spotkaniach, nie konsultował się z nami, najwyższy czas żebyśmy pomogli tym ludziom, to jest bardzo dobrze wykwalifikowana kadra, a młodzież to laureaci wielu olimpiad. Uczniowie uświetniają swoimi występami wiele uroczystość w mieście. Powinniśmy zrobić wszystko, oby pomóc tej grupie ludzi , którzy swoją pracą pokazują, jak wspaniale można pracować z młodzieżą - mówiła Grażyna Nowak, prezes ZNP w Skarżysku.

Spotkanie nie wyczerpało tematu. Radni zaznaczyli, że są gotowi na dyskusje i zaproponowali kolejne spotkanie 15 lutego, razem z przedstawicielami Urzędu Miasta odpowiedzialnych za oświatę.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do