Zmiany jakie czekają nauczycieli w związku z reformą edukacji, wątpliwości i pytania związane z reformą oraz losy budynku po wygaszanym Gimnazjum nr 2 w Skarżysku- Kamiennej były tematem spotkania grona pedagogicznego z radnymi Rady Miasta. Na zaproszenie odpowiedziało tylko kilku radnych Mariusz Bodo, Marcin Piętak, Andrzej Dąbrowski, Konrad Wikarjusz, Wiesław Szwajewski, Jacek Ciepiński, Grzegorz Łapaj, Artur Mazurkiewicz oraz Leszek Golik.
W imieniu nauczycieli Danuta Jaszczyk przedstawiła petycję do władz miasta.
- W związku z prowadzoną reformą oświaty i z powrotem 8 letniej szkoły podstawowej dochodzą do Nas niepokojące informacje o wygaszaniu naszej placówki i docelowej likwidacji szkoły. Podczas spotkania radnych, dyrektorów szkół i przedstawicieli związków zawodowych w Urzędzie Miasta w Skarżysku - Kamiennej, została przedstawiona propozycja, która potwierdza nasze obawy związane z zamknięciem placówki, co sprzeczne jest z założeniami reformy, mówiącymi o przekształcaniu wygaszanych placówek - podkreślała Danuta Jaszczyk.
W petycji nauczyciele podkreślają, że Gimnazjum nr 2 zostało przeniesione do budynku po zlikwidowanym Gimnazjum nr 3 przy ulicy Akacjowej - szkoła zyskała doskonałe zaplecze sportowe, bazę dydaktyczną i wyjątkowo bezpieczne położenie. Przeniesienie wiązało się jednak z dużymi nakładami finansowymi, przeznaczonymi na dostosowanie infrastruktury i warunków do prowadzenia w ciągu jednozmianowym szkoły skupiającej obecnie 471 uczniów.
Nauczyciele zwrócili się o pomoc włączenia Gimnazjum nr 2 w skład jednej ze szkół podstawowych lub przekształcenia w samodzielną szkołę podstawową.
- Zgodnie z założeniami reformy, wykorzystując ogromny potencjał kadry i warunki lokalowe, prosimy o pomoc we włączeniu Gimnazjum nr 2 w skład jednej ze szkół podstawowych lub przekształcenie w samodzielną szkołę podstawową - czytamy w petycji.
- Nie zgadzamy się z wieloletnimi założeniami zmierzającymi do likwidacji naszej placówki. Reforma umożliwia skorzystanie z naszego budynku, kadry, dobrej pracy dydaktycznej. Wzorem innych samorządów, które wdrażają reformę zachowując dotychczasową strukturę dostosowując ją do nowych warunków, dbają o pracowników i poziom kształcenia uczniów, prosimy o interwencję w naszej sprawie i indywidualne rozpatrzenie naszej sytuacji - mówią zgodnie nauczyciele.
- Już raz przeszliśmy przez reformę, kosztowało nas do dużo sił i nerwów, chcielibyśmy, aby ten wkład finansowy w szkołę, że ta baza została dobrze przygotowana, żeby to nie poszło na marne, chcemy wiedzieć co dalej będzie z nami , czy można przekształcić tą placówkę - pytają pedagodzy.
Radni gotowi do pomocy
Radni obecni na spotkaniu podkreślali, że są otwarci na dyskusję, zaznaczyli jednocześnie, że do analizy jakichkolwiek rozwiązań niezbędne jest dysponowanie odpowiednimi danymi źródłowymi , ubolewali, że na spotkaniu nie było żadnego pracownika magistratu, który takie dane mógłby udostępnić.
- Uchwałę intencyjną musimy podjąć, ilość szkół na dzień dzisiejszy w naszym mieście jest wystarczająca. Czy one będą rozłożone w rejonach takich jak dziś występują, dzisiaj na ten temat nie odpowiemy, to jest temat do rozmowy - podkreślał radny Wikarjusz.
- Miasto zainwestowało w tę szkołę, baza jest jedną z lepszych w naszym mieście, uważam, że, ta szkoła powinna istnieć, to jest ekonomiczne i logiczne z punktu widzenia połączenia placówek w mieście - podkreślał Mariusz Bodo. - Muszą być rozmowy wszystkich środowisk nauczycielskich, aby tą reformę można było przejść bezboleśnie - dodaje.
- My jako związek jesteśmy przeciwni tej reformie. Nikt z radnych nie informował nas o spotkaniach, nie konsultował się z nami, najwyższy czas żebyśmy pomogli tym ludziom, to jest bardzo dobrze wykwalifikowana kadra, a młodzież to laureaci wielu olimpiad. Uczniowie uświetniają swoimi występami wiele uroczystość w mieście. Powinniśmy zrobić wszystko, oby pomóc tej grupie ludzi , którzy swoją pracą pokazują, jak wspaniale można pracować z młodzieżą - mówiła Grażyna Nowak, prezes ZNP w Skarżysku.
Spotkanie nie wyczerpało tematu. Radni zaznaczyli, że są gotowi na dyskusje i zaproponowali kolejne spotkanie 15 lutego, razem z przedstawicielami Urzędu Miasta odpowiedzialnych za oświatę.
Komentarze opinie