- Pożar jeszcze przed przybyciem ratowników na miejsce zdarzenia próbowali gasić pracownicy zakładu niestety ze względu na silne zadymienie próba zakończyła się niepowodzeniem. Pracownicy w związku z dużym zagrożeniem zmuszeni byli do przerwania gaszenia pożaru i ewakuacji na zewnątrz hali - podkreślał Michał Ślusarczyk, rzecznik prasowy skarżyskich strażaków.
- Dalsze działania gaśnicze prowadzili przybyli na miejsce ratownicy z JRG Skarżysko-Kamienna, którzy zaopatrzeni w aparaty układu oddechowego weszli do wnętrza hali, szybko zlokalizowali źródło ognia podając na niego środki gaśnicze w postaci prądów piany ciężkiej - podkreśla oficer prasowy.
- Pożar został szybko zlokalizowany i ugaszony. Na miejsce pożaru przybył również dowódca JRG Skarżysko-Kamienna, przejmując kierowanie akcją gaśniczą, w której łącznie brało udział 13 ratowników.
- Nie mały wpływ na skuteczność przeprowadzonej akcji gaśniczej miał zapewne fakt, że ratownicy ze Skarżyska-Kamiennej kilkakrotnie ćwiczyli na tym obiekcie w ramach doskonalenia zawodowego zatem doskonale znali jego specyfikę co przełożyło się na szybką lokalizację źródła ognia i w efekcie przeprowadzenia skutecznej akcji gaśniczej - mówił Michał Ślusarczyk.
Komentarze opinie