24 września br. w kościele parafialnym w Bliżynie odbyła się uroczysta msza żałobna, a następnie pochówek na cmentarzu parafialnym polskiego żołnierza podziemia niepodległościowego o pseudonimie Wilczur. Aleksander Życiński urodził się 16 lipca 1926, zmarł 24 września 1948r. Został zamordowany po wojnie przez komunistów.
Uroczystości odbywały się według ceremoniału wojskowego. Zjawiła się na nich wdowa po zmarłym kapitanie - Józefa Życińska oraz córka - Aleksandra Milanowska. Przybyły także delegacje z kilkudziesięcioma pocztami sztandarowymi, przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, żołnierze, kombatanci, harcerze.
Nabożeństwo żałobne rozpoczął ks. proboszcz parafii w Bliżynie Stanisław Wlazło. Mszę św. koncelebrował wikariusz generalny biskupa radomskiego ks. Henryka Tomasika ks. prałat Edward Poniewierski.
Po mszy św. kondukt żałobny w asyście orkiestry wojskowej, żołnierzy, pocztów sztandarowych i przybyłych gości przeszedł ulicami Bliżyna na cmentarz parafialny. Poseł Krzysztof Lipiec odczytał list od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
W imieniu Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewiczanominację na stopień kapitana, na ręce wdowy po zmarłym Aleksandrze Życińskim wręczył pułkownik Wiesław Święchowic, szef wojewódzkiego sztabu wojskowego w Kielcach.
Głos zabrała także córka po zmarłym kapitanie - Aleksandra Milanowska, która podziękowała wszystkim, którzy przyczynili się, pomogli w odnalezieniu szczątków jej ojca.
Komentarze opinie