Reklama

Społeczne patrole mile widziane

18/04/2016 12:23
Zbyt szybko jadące auta, wandale wokół zalewu, nielegalnie wędkujące osoby - to zdaniem obecnych na spotkaniu osób największe problemy okolicy. Mieszkańcy chętnie widzieliby powrót społecznych patroli, które wraz z policją pilnowałyby porządku.


W samo południe, w ubiegłą środę odbyło się spotkanie mieszkańców z przedstawicielami policji. Dyskusja poświęcona była tworzeniu mapy bezpieczeństwa – narzędzia służącego do określania skali i rodzajów zagrożeń występujących na danym obszarze oraz określenia poczucia bezpieczeństwa mieszkańców. Przyszło kilkanaście osób, które chętnie dzieliły się swoimi spostrzeżeniami. Każdy z obecnych wypełnił także ankietę, która ma pomóc przy tworzeniu mapy.

Uwag i próśb w kierunku policji nie brakowało. Najwięcej dotyczyło spraw bezpieczeństwa, ale nie tylko.

- Przy wjeździe na ulicę Rzeczną, od strony Skarżyska wypadałoby postawić znak ograniczenia prędkości. Teraz stoi znak informujący o tym, że jest to ślepa uliczka, ale i tak kierowcy jeżdżą rozpędzeni. Każdy myśli, że jest to skrót do Mostek - zauważył jeden z obecnych na spotkaniu mężczyzn. - Na tej ulicy mieszka dużo dzieci, boją się wyjść na ulicę. Trzeba zrobić jakieś oznakowanie, bo te, które jest teraz nie wystarcza. Dobrze by było, żeby pojawił się choć jeden próg zwalniający - zaznaczył.

Mieszkańcom przeszkadzają także weekendowe imprezy wokół zbiornika, czy w pobliżu Wiejskiego Domu Kultury i sklepu. Widzieliby tam intensywne kontrole policji.

- Wokół zalewu szaleją w godzinach nocnych, niszczą ławki. Wypadałoby zadbać o więcej patroli przy zalewie w wakacje. W weekend piją, urządzają bale, wszędzie wokół pełno potłuczonych butelek, po sobocie jest ich cała masa - skarżyli się mieszkańcy.

Bolączką mieszkańców są także wałęsające się psy, które niejednokrotnie są niebezpieczne.

- Gdyby ich wyłapać brakłoby miejsca w schronisku. Nie każdy pies jest bezpański, mają swoich właścicieli - zauważali mieszkańcy.

Wiele miejsca poświęcono wędkarstwu. Szczególnie ci należący do Związku Wędkarskiego nie kryli niezadowolenia z faktu, iż wiele osób wędkuje bez stosownej karty, która kosztuje nie bagatela 181 zł.

- Jeśli ktoś bez niej wędkuje to popełnia wykroczenie. Przydałyby się kontrole Państwowej Straży Rybackiej lub też Społecznej Straży Rybackiej, która wraz z policją, choć raz na kwartał patrolowałaby teren. Jak się przyjdzie w towarzystwie policji to się będą bać - podkreślali.

Na koniec każdy mógł porozmawiać z dzielnicowym i przekazać swoje uwagi.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do