Reklama

Wieczór z fraszkami w Kawiarni Literackiej MCK

08/04/2016 12:12
Swoje wiersze i fraszki prezentowali członkowie grupy literackiej "Wiklina" Bożenna Kiełkiewicz, Michał Kojara, Jacek Kwiecień i Marian Frąk. O oprawę muzyczną wieczoru zadbała znakomita w swej roli Anna Tchórzewska z grupy "Perły z Lamusa". Tradycją spotkań Kawiarni Literackiej są konkursy, tym razem ogłoszono konkurs jednej fraszki.

- Będzie satyrycznie i będzie lirycznie, w nagrodę za fraszkę postawimy flaszkę - tak zachęcała Elżbieta Jach, opiekunka grupy literackiej "Wilkina" do udziału w konkursie. Specjalne powołane jury miało do oceny pięć zgłoszonych utworów, najlepsza okazała się fraszka Mirosława Pardeli, oczywiście flaszki nie było, ale za to było bardzo wesoło.

Wieczór rozpoczęła Katarzyna Michnowska Małek, dyrektorka MCK, która przywitała zebranych gości oraz zaprezentowała jedną fraszkę.

- Dziś dzień żarów, kawałów i psotek, dziś dzień przyjemny, ależ jak pokrętny, tam ktoś coś smęci, tam ktoś coś kręci, myśląc, że to Nas zniechęci. Do robienia psotek, do pisania  głupotek, nie, to nie dozwolone, żartować trzeba, bo dziś Prima Aprilis więc pomyśl jak się pomylić - mówiła na wstępie Pani dyrektor.

Później przyszedł czas na prezentację autorów fraszek i wierszy, której dokonała Elżbieta Jach.

 Podczas wieczoru autorzy zaprezentowali kilkanaście fraszek o różnej tematyce, były fraszki polityczne, które dotyczyły posłów, rządu, oberwało się też służbie zdrowia. Kolejnymi,  były fraszki swawolne, czyli tematyka damsko - męska. Uwodziciel, Złote gody, Z miłości, Na chłopa, Cnotliwa czy Fraszka na Misie, to niektóre z tytułów prezentowanych utworów.  W części lirycznej autorzy zaprezentowali swoje wiersze m.in. Wspomnienia, Rejów, Nie uratujesz mnie, Przemijanie. Na zakończenie odbył się "Bój na fraszki".

W przerwach między fraszkami Anna Tchórzewska śpiewała piękne piosenki takie jak "Życie to nie teatr" czy "Jest cudnie".

Piątkowe spotkanie było okazją do wręczenia podziękowań wszystkim autorom, którzy wystąpili do tej pory na scenie Kawiarni Literackiej, członkowie grupy otrzymali od Elżbiety Jach okolicznościowe dyplomy. Ale to nie wszystko jeśli chodzi o podziękowania, cała czwórka, która prezentowała swoje fraszki, w podziękowaniu za przygotowanie tego wieczoru  wręczyli Elżbiecie Jach drobny upominek, grafikę szydłowieckiego artysty, plastyka Leszka Jankowskiego, która przedstawiała zabytkowy ratusz w Szydłowcu.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do