Reklama

Za dewastacje płaci gmina

11/02/2016 12:53
Nie tak dawno zdewastowany został przystanek na Borze. Ktoś musiał włożyć naprawdę wiele wysiłku, żeby dokonać takich zniszczeń. Teren wokół wyglądał jak pobojowisko. Wszystkie boczne szyby zostały zbite, kosz przekręcony. Szkło rozsypało się na całym placu przystanku i na zatoczce, na którą zajeżdżają busy i autobusy, a także na ławce. Podjechanie pod ten przystanek grozi przebiciem opony.

- Bardzo niszczą te przystanki. Muszą to robić jacyś naćpani, albo wypici, bo wątpię żeby normalny człowiek coś takiego zrobił - zauważa nasza Czytelniczka.

Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że takie dewastacje to spore obciążenie dla miejskiego budżetu.

- W 2015 roku zniszczonych zostało 27 sztuk szyb w wiatach przystankowych, a koszt ich naprawy wyniósł niemal 9.300 zł - informuje Izabela Szwagierek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. - W styczniu 2016 roku zniszczonych zostało 6 szyb w wiatach, a szacunkowy koszt naprawy tych zniszczeń to około 1.900 zł – w tej kwocie mieści się także naprawa zniszczeń na osiedlu Bór. Zniszczono 4 szyby w wiacie przystankowej, a koszt ich naprawy wyniesie ok. 1.200 zł - dodaje.

W interesie nas wszystkich powinno być przykładne ukaranie sprawców takich dewastacji i jak najszybsze reagowanie na nie.

- Każdy z nas powinien wykazać się minimum odpowiedzialności. Nadal możemy dzwonić pod numer straży miejskiej, który teraz obsługuje Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, lub na policję - apeluje rzecznik UM.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do