Siatkarze SAS TGI Skarżysko w siódmej kolejce spotkań podejmowali u siebie rywali zza miedzy Kajrox Orlczi Suchedniów. Do wyłonienia zwycięzcy derbowego pojedynku potrzebnych było aż pięć setów. Goście z Suchedniowa lepiej weszli w meczu wygrywając pierwszego seta do 23. Później na parkiecie rządzili gospodarze, którzy pewnie wygrali w dwóch kolejnych setach do 16 i 14. W czwartym secie SAS prowadził już 22:20 i wydawało się, że zwycięstwo ma w kieszeni, nic bardziej mylnego, Orlicz odrobił straty i wygrał do 23. Dobra końcówka z czwartego seta dała im siły na tie-braek, w którym suchedniowianie pewnie wygrali do 11. Orlicz po emocjonującym spotkaniu pokonuje "busiarzy" 3:2. Okazja do rewanżu dopiero 15 marca, wtedy Kajrox podejmował będzie u siebie drużynę ze Skarżyska. W kolejnej serii spotkań Orlicz pauzuje, SAS zagra na wyjeździe z KU AZS Politechniki Świętokrzyskiej.
Michał Kocia - trener SAS TGI
Siatkówka to gra błędów, my popełniliśmy więcej błędów własnych i to jest skutek takiego wyniku a nie innego. Dwa sety zagraliśmy koncertowo, w czwartym secie walka do końca, jednak końcówka należała do Suchedniowa, w tie- braeku niestety nie starczyło sił. Cały czas szukamy optymalnego składu, ustawienia, chcemy wykorzystać jak najlepiej potencjał zawodników, którymi dysponujemy. Przed nami kolejne mecze, gramy dalej.
SAS TGI Skarżysko - Kajrox Orlicz Suchedniów 2:3 (23:25, 25:16,25:14,23:25,11:15)
Pierwszy set w naszym wykonaniu bardzo dobry, dobrze funkcjonowało przyjęcie, wystawa rozegranie i atak. W drugim secie za bardzo się rozluźniamy, popełniamy kilka błędów i nie doganiamy rywala. Niestety później było jeszcze gorzej, spuszczamy głowy nie możemy wejść w mecz. Podnosimy się czwartym secie, po dobrej grze doprowadzamy do remisu, to dało nam siłę powalczyć w tie-braku. W piątym secie nie popełniliśmy błędów na początku i dlatego mogliśmy wynik doprowadzić do końca i wygrać cały mecz. Na wyróżnienie zasługuje Adrian Zatorski, zdecydowanie był najlepszym zawodnikiem w naszej drużynie.
Komentarze opinie