W niedzielę 15 listopada, Granat Skarżysko podejmował na własnym boisku Zenit Chmielnik. Ostatnie spotkanie rundy jesiennej zakończyło się zwycięstwem trójkolorowych 2:1, choć goście łatwo punktów nie oddali. W pierwszych 10 minutach gry Granat miał trzy doskonałe okazje do strzelenia bramki, jednak strzały Chatysa i Imieli świetnie obronił bramkarz gości Grzegorz Simkiewicz, który jest wychowankiem Granatu. W 28 minucie Patryk Markiewicz zdecydował się na strzał zza "szesnastki" piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki rywali. W pierwszej połowie więcej bramek nie padło. W drugiej odsłonie meczu goście stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, które mogły zakończyć się bramką, ale ich uderzenia bronił Michalski. W 85 minucie Piotr Grzejszczyk celnym strzałem wykończył akcję całego zespołu, Granat prowadził 2:0. W ostatniej minucie spotkania goście strzelili bramkę kontaktową, Michał Szczygielski mocnym strzałem pokonał golkipera Granatu.
- Gdybyśmy wykorzystali sytuację z początku meczu, to już do przerwy zamknęlibyśmy temat, dalej gramy to samo, staraliśmy się długo utrzymywać przy piłce. Niepotrzebna bramka rywali, straciliśmy ją z niczego. W drugiej połowie na boisku występowało ośmiu juniorów, to o czymś świadczy, potrafimy mimo młodego składu radzić sobie w miarę dobrze, wygrywamy, to cieszy - powiedział po spotkaniu trener Granatu Arkadiusz Snopek.
- W każdym meczu graliśmy o zwycięstwo, zakładając, że wygramy wszystko powinniśmy być na pierwszym miejscu po rundzie jesiennej. Po ostatnim sparingu z Kamienną Brody, zespół wyglądał na tyle fajnie, że ciemno można było założyć pierwsze, drugie miejsce. Ja sam zakładałem , że dwa, trzy mecze będą trudne z racji tego, że zespołu zgłaszały aspiracje do awansu, były to zespoły, które grają w tym samym składzie od trzech lat i można się było spodziewać po tych zespołach lepszej gry, z pozostałymi można sobie poradzić i tak się stało - dodaje trener Snopek.
Pewne zwycięstwo z Koprzywianką Koprzywnica
W środę 11 listopada, rozegrano przedostatnią serię spotkań. Piłkarze Granatu Skarżysko zagrali w meczu wyjazdowym z Koprzywianką Koprzywnica. Po dobrym spotkaniu w wykonaniu całego zespołu, skarżyszczanie pewnie pokonali rywali 5:1.Spotkanie od początku pod dyktando Granatu, już w 4 minucie prowadzenie objął Bartosz Styczyński, cztery minuty później Paweł Markowicz podwyższył stan spotkania na 2:0. W 17 minucie trzecią bramkę dla trójkolorowych zdobył Adam Imiela. Trzy minuty później gospodarze strzeli bramkę po trafieniu Konrada Pyszczka. W drugiej połowie Granat strzelił jeszcze dwie bramki, ich autorami byli Adam Imiela i Krzysztof Chatys.
Komentarze opinie