Reklama

Pięć godzin zmagali się z ogniem

12/10/2015 10:44
Informację o pożarze strażacy otrzymali 6 października ok. godz. 21.30. Dostanie się do palących się budynków było utrudnione.

- Budynek znajdował się 150 metrów od głównej drogi. Strażacy nie mogli dojechać pod płonący dom, bo droga była za wąska - informuje mł. bryg. Michał Ślusarczyk, rzecznik KP PSP Skarżysko-Kamienna. - Ogień zajął poddasze budynku mieszkalnego i oborę stojącą przy domu, przeniósł się też na część budynku gospodarczego - dodaje.

W budynku mieszkalnym przebywała 6-osobowa rodzina z dwójką dzieci. Ewakuowali się przed przybyciem straży pożarnej. Znaleźli zakwaterowanie u sąsiadów.

W trakcie gaszenia ognia strażacy otrzymali informację o tym, że w środku budynku mieszkalnego i gospodarczego znajduje się butla z gazem.

- Z domu butlę udało się wynieść i schłodzić. Problemem okazało się wejście do budynku gospodarczego, który zamknięty był na kłódkę - relacjonuje Michał Ślusarczyk.

Kiedy strażacy próbowali dostać się do budynku gospodarczego nagle doszło do wybuchów. Ogień zaczął rozprzestrzeniać się. I tu pojawił się kolejny problem. Strażacy nie mogli podłączyć się pod sieć hydrantową, bo jej w pobliżu nie było. Trzeba było wezwać posiłki.

- Zadysponowano jednostki OSP. Po rozbiórce nadpalonych elementów za pomocą kamery termowizyjnej sprawdzono budynek mieszkalny. W sumie w akcji wzięły udział 3 Jednostki Ratoewniczo Gaśnicze, 1 OSP oraz 4 jednostki należące do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego - dodaje Michał Ślusarczyk.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do