To najgorsza droga powiatowa

Mieszkańcy Michałowa nie mogą doczekać się drogi z prawdziwego zdarzenia. Mało, że nawierzchnia jest w marnym stanie, to jeszcze nie ma tam chodnika. - Co gorsza jak zdarzy się wypadek na drodze 42 to objazdy robią przez naszą wieś. Ruch jest straszny, a do tego strach przejść poboczem - twierdzą mieszkańcy.

Czas zająć się drogą

Nie tylko sami mieszkańcy są zdania, że drogę należy jak najszybciej poprawić. Dostrzegają problem także i ci, którzy przez Michałów tylko przejeżdżają.

- Kto choć raz przejeżdżał przez Michałów, gm. Skarżysko Kościelne, wie o czym mowa. Jadąc samochodem człowiek ma wrażenie, że kołysze się niczym statek na wodzie. W pierwszej chwili odnosi się wrażenie, że coś jest nie tak z kołem. Potem okazuje się, że nic bardziej mylnego. To wina jezdni. Jakiś czas temu poprawiono niewielki odcinek na mostku w kierunku Marcinkowa. Uważam, że tym razem powinno się pomyśleć o budowie nowej nawierzchni na całej długości Michałowa, aż do Majkowa. Dość, że buja na tej ulicy samochodem, to jeszcze dodatkowo jest tam pełno dziur - skarży się nasza Czytelniczka.

W sprawie złego stanu nawierzchni drogi upominał się nie raz radny Zdzisław Rymarczyk.

- Dopominamy się o drogę od lat. Jak wygląda jej stan każdy wie. To najgorsza droga powiatowa. Po 30 latach dobrze by było wreszcie zająć się nią - twierdzi Zdzisław Rymarczyk. - Za długo ta droga nie wytrzyma. Asfaltu jest 5 - 6 cm. Zostaliśmy też ostatnim sołectwem, gdzie nie ma chodnika - dodaje.

Przebudowa konieczna, ale...

O tym, że droga wymaga przebudowy wie dobrze Marek Czyż, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych.

- Na Michałowie ruch jest duży, ale podczas zebrania sołeckiego mieszkańcy bardziej dopominali się o dokończenie chodnika przy ul. Żeromskiego w Majkowie - twierdzi Marek Czyż. - Zgłosimy przebudowę drogi do przyszłorocznego budżetu powiatu - zapewnił.

O kiepskim stanie drogi w Michałowie i konieczności jej poprawy mówił także podczas sesji Rady Powiatu Jerzy Żmijewski, starosta. W tej chwili budżet powiatu nie podźwignie tej inwestycji. Mieszkańcy muszą ponownie uzbroić się w cierpliwość i czekać na lepsze czasy.