Jest lepiej niż było. Strażacy odnotowali o ponad 100 interwencji mniej niż w pierwszym półroczu minionego roku. Najbardziej pracowitym miesiącem był marzec. Wyjeżdżano aż 185 razy, głównie do pożarów traw na nieużytkach rolnych.
Najwięcej pożarów traw
Pożary, miejscowe zagrożenia, ale i udział w ćwiczeniach ratownictwa technicznego i ratownictwa wodnego - z tym wszystkim zmagali się strażacy w ciągu minionego pół roku. W akcje ratownicze zaangażowanych było 2.450 strażaków JRG Skarżysko-Kamienna oraz 1.054 druhów z jednostek OSP powiatu skarżyskiego. Interweniowano 511 razy.
- W porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego jest o ponad sto interwencji mniej - podkreśla mł. kpt. Tomasz Kandyba.
Do pożarów skarżyscy strażacy wyjeżdżali 357 razy, do miejscowych zagrożeń 143 razy i 11 razy wyjeżdżali do fałszywych alarmów.
- Najwięcej zdarzeń odnotowano w mieście Skarżysko-Kamienna, gdzie łącznie interweniowano 274 razy. Rekordowym miesiącem pod względem wyjazdów był marzec - 185 wyjazdów, w tym 157 interwencji to pożary głównie traw na nieużytkach rolnych i podmiejskich - informuje T. Kandybała.
Umyślne podpalenia
Niestety najczęstszą przyczyną pożarów szczególnie traw i nieużytków to umyślne podpalenia.
- Nie maleją mimo podejmowanych przez strażaków wysiłków prewencyjnych i apeli kierowanych do lokalnych społeczności uświadamiających jak groźne jest to zjawisko w aspekcie bezpieczeństwa pożarowego - podkreśla Tomasz Kandyba.
Akcje ratownicze
Strażacy podejmują także akcje ratownicze. W przeciągu pół roku osób poszkodowanych było w sumie 30, w tym 2 ofiary śmiertelne i 28 osób rannych.
- Pokrzepiające jest to, że i ta statystyka w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego jest nieco niższa. Większość osób poszkodowanych to ofiary wypadków i zdarzeń drogowych, ale są również wśród nich także poszkodowani w wyniku pożarów. Wielu tych sytuacji można było by uniknąć zachowując podstawowe zasady bezpieczeństwa. Tym bardziej, że z każdym rokiem mimo naszych wielokrotnych apeli przybywa ofiar tlenku węgla, wynikających z niesprawnych instalacji kominowych i wentylacyjnych w budynkach - dodaje. T. Kandyba.
w kółku
Wartość uratowanego mienia podczas działań ratowniczy wyniosła 6.180.000 zł.
Komentarze opinie