Reklama

Wylądował w rowie

22/03/2015 13:28
W biały dzień, ok. godz. 11, w Grzybowej Górze, przy ul. Świętokrzyskiej doszło do kolizji drogowej. Wyglądało groźnie, ale całe szczęście kierowca nie ucierpiał. Jechał sam.

- Na miejsce udały się trzy zastępy straży pożarnej, była też jednostka OSP z Grzybowej Góry - informuje mł. bryg. Michał Ślusarczyk z KP PSP Skarżysko-Kamienna.

Jadący od strony Mirca w kierunku Skarżyska renault thalia zjechał nagle z drogi i wjechał do przydrożnego rowu uderzając w betonowy przepust. Uderzenie było na tyle mocne, że auto zniszczyło wejście na posesję wyłożone kostką brukową. Na miejscu interweniowała policja, straż pożarna oraz pogotowie

- Kierowca nie odniósł obrażeń. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatora i usunięciu płynów - dodaje M. Ślusarczyk.

Pomoc drogowa wyciągnęła auto z rowu. Jak tłumaczył się policji 65-letni kierowca renaulta, mieszkaniec Ostrowca, sięgał po wodę i wtedy stracił panowanie nad pojazdem.

- Kierowca był trzeźwy. W wyniku uderzenia uskarżał się na ból ręki i nogi - dodaje mł. asp. Damian Szwagierek, oficer prasowy KPP.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do