Pierwsze ze zdarzeń rozegrało się po godzinie 22.00 na ulicy Kopernika w Skarżysku-Kamiennej. 43-latek jadący renault od Lipowego Pola uderzył w sarnę, która niespodziewanie wybiegła na jezdnię. Kierowca z tego zdarzenia wyszedł bez szwanku. W wyniku kolizji potrącone zwierzę padło na miejscu. W drugim zdarzeniu również obyło się bez rannych osób, jednak gdyby nie szybka reakcja kierowcy mogłoby się zakończyć tragicznie. Do kolizji doszło tuż po północy na trasie K-7 przy granicy z województwem mazowieckim. 28-latek kierujący seatem ibiza jadąc w stronę Radomia, w ostatniej chwili zauważył wchodzącego na jezdnię z prawej strony łosia. Mężczyzna szybko odbił kierownicą na lewo próbując ominąć zwierzę, jednak mimo tej próby doszło do zderzenia. Zwierzę padło na miejscu.
Komentarze opinie