W nocy z środy na czwartek kierująca samochodem marki KIA Sorento jadąc od strony ulicy Konarskiego straciła panowanie nad kierowanym pojazdem, czego efektem było wjechanie w ogrodzenie i przedostatnie się na teren lodowiska miejskiego. W trakcie uderzenia doszło do uszkodzenia instalacji chłodzącej lodowisko i wycieku glikolu. W pojeździe znajdowało się trzy osoby, w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń.
- Na miejsce akcji zadysponowano 2 zastępy straży w sile 9 ratowników. Instalacja znajdowała się w kanale betonowym pomiędzy ogrodzeniem a płytą lodowiska i służyła do chłodzenia płyty lodowiska.
- Uszkodzeniu uległy 3 rury rozprowadzające medium na płytę lodowiska. Strażacy zabezpieczyli miejsca zdarzenia, zakręcono zawory przy głównym agregacie chłodniczym. W tym samym czasie przystąpiono do uszczelnienia wycieków przy pomocy drewnianych kołków, folii i opasek zaciskowych - powiedział mł. bryg. Michał Ślusarczyk.
- Glikol uwolniony w trakcie uszkodzenia w ilości około 15 litrów znajdował się w szczelnym betonowym kanale i nie przedostał się do gleby oraz kanalizacji. Nie stwarzał zagrożenia dla ludzi oraz środowiska. Wyciek został usunięty przy pomocy sorbentu. Zużyty sorbent został zebrany i przywieziono do jednostki celem utylizacji - zaznaczał rzecznik prasowy skarżyskich strażaków.
Policja przebadała alkomatem wszystkich uczestników zdarzenia, w organizmie kobiety i mężczyzn stwierdzono obecność alkoholu.
Komentarze opinie