Moim marzeniem są Igrzyska Olimpijskie

Wiktoria Dąbczyńska jest wychowanką Orlicza Suchedniów.W 2016 roku wywalczyła dwa złote i dwa srebrne medale mistrzostw Polski, w tym w kategorii elita. Ponadto zdobyła 3 tytuły mistrzyń, 2 wicemistrzyń i  7 brązowych medali mistrzostw międzynarodowych. W tym roku zadebiutowała w pierwszej reprezentacji Polski seniorów. Stało się to podczas Mistrzostw Europy Drużyn Mieszanych, które odbyły się od 15 do 19 lutego w Lubinie. Zdobyła brązowy medal w badmintonowych mistrzostwach Europy Juniorów,  które odbyły się w kwietniu, w Miluzie we Francji. Złota medalistka mistrzostw tegorocznych mistrzostw Polski Juniorów.

Tygodnik: W ostatnim czasie osiągnęłaś bardzo dobre wyniki, brązowy medal na ME we Francji, złoty medal na MP Juniorów, sukces goni sukces, spodziewałaś się, że początek tego roku będzie tak udany ??

Wiktoria Dąbczyńska: - Zgadza się, to był mój najbardziej udany początek roku i cały sezon, przygotowując się to niego, marzyłam o takich sukcesach, które się spełniły, medal na Mistrzostwach Europy i podwójny tytuł Mistrzyni Polski juniorów, ten wspaniały czas na pewno zapamiętam na zawsze!

- Jakie są twoje wrażenia z Mistrzostw Europy we Francji?

W.D: - To było dla mnie ogromne przeżycie i ogromny wysiłek fizyczny i psychiczny. Spędziłam we Francji dwa tygodnie, najpierw graliśmy turniej drużynowy, w którym grałam sporo meczy na wysokim poziomie, zajęliśmy doskonałe miejsce 5-8, niestety  z Danią nie udało się wygrać i zdobyć medal.W turnieju indywidualnym po raz kolejny byłam zgłoszona do trzech gier i musiałam podjąć z trenerem decyzję na co stawiamy i zdecydowaliśmy, że największe szanse są w grze deblowej, okazało się, że decyzja była słuszna i spełniłam swoje życiowe marzenie, wywalczyłam brązowy medal Mistrzostw Europy!!!!

-  Aby osiągnąć tak wspaniałe sukcesy trzeba poświęcić dużo czasu na treningi, jak to wygląda u Ciebie ?

W.D: - Poświęcam bardzo dużo czas na trening. Uczę się w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Białymstoku, trenuję dwa razy dziennie przez 5 dni, w weekendy przeważnie gram turniej, jeszcze sama wykonuję sporo dodatkowej pracy, która pomaga mi grać na wysokim poziomie.

- Dlaczego akurat badminton, rozumiem, że duży wpływ na wybranie właśnie tej dyscypliny sportu miała mama, która jest trener w klubie Orlicza?

W.D:- Mama miała duży wpływ właśnie na to,że wybrałam badminton.Od dzieciństwa pokazywała mi jak można się bawić tym sportem. Zachęciła mnie do tego sportu, z czego bardzo się cieszę!

 - Masz za sobą debiut w seniorskiej kadrze Polski, jak wspominasz ten czas?

W.D: - Da mnie to było ogromne wyróżnienie, mogłam zadebiutować w kadrze seniorów. Ten czas wspominam najlepiej jak tylko  mogę, ponieważ wystąpiłam razem z najlepszymi zawodnikami w Europie i na Świecie i miałam zaszczyt reprezentować Polskę!

- Powiedz naszym czytelnikom czym interesuje  się Wiktora Dąbczyńska, co robi  na co dzień ?

W.D: - Oczywiście interesuję się sportem,bardzo lubię podróżować i poznawać nowe miejsca i ludzi .To wszystko tak fajnie się łączy i daje dużą satysfakcję!!

- Trener Stefan Pawlukiewicz często wspomina w wywiadach, że Suchedniów doczeka się zawodniczki, która będzie reprezentować Polskę n Igrzyskach Olimpijskich, zgadzasz się z tym stwierdzeniem?

W.D: - Mam nadzieję,że to będzie prawda, jest to moje marzenie wystartować na Igrzyskach Olimpijskich!

- Dziękuje za rozmowę