
Prowadzone przez mundurowych z Komendy Powiatowej Policji, a nadzorowane przez skarżyską Prokuraturę Rejonową postępowanie, ma wyjaśnić przyczyny i okoliczności brutalnego zdarzenia, do jakiego doszło kilka dni temu na terenie miasta nad Kamienną. 27-letni skarżyszczanin chwycił za niebezpieczny przedmiot w postaci noża i zaatakował nim sąsiada. Niezbędna była w tej sytuacji interwencja funkcjonariuszy.
Kto wie, jaki finał miałoby to zdarzenie, gdyby nie refleks i szczęście, jakie było po stronie mieszkańca Skarżyska-Kam. Dantejskie sceny, o których dziś stało się głośno rozegrały się w poniedziałek (13 lipca).
- Przed godz. 23 doszło do nieporozumienia pomiędzy mieszkańcami osiedla. 50-latek stanął w obronie swojej żony, która wcześniej zwróciła uwagę nietrzeźwemu sąsiadowi. Był nim pobudzony i agresywny 27-latek. W pewnym momencie pobiegł on do swojego mieszkania, zabrał nóż i zaatakował 50-latka - poinformował asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
50-latek zapewne takie rozwoju sytuacji się nie spodziewał. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych, tuż przed atakiem, niemal w ostatniej chwili zasłonił się torbą, w której znajdował się laptop. Tym samym uniknął zranienia i być może uratował swoje życie – tłumaczył rzecznik Gwóźdź. Co działo się później? Napastnik błyskawicznie oddalił się z miejsca, a poszkodowani powiadomili o zajściu policję.
Jeszcze tego samego dnia, sprawca ataku został zatrzymany przez skarżyskich policjantów. - Trafił za kratki. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie 2 promile alkoholu. W środę, po tym jak jego stan zdrowia pozwolił na przeprowadzenie kolejnych czynności procesowych, został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Usłyszał w prokuraturze zarzuty m.in. usiłowania zabójstwa i zmuszania policjantów do odstąpienia od czynności służbowych, do których przyznał się tylko w części – zaznaczył oficer prasowy KPP.
Skarżyszczanina doprowadzono do Sądu Rejonowego, gdzie został wobec niego orzeczony środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. - Za popełnienie tego rodzaju przestępstwa grozić mu może nawet dożywocie – stwierdził asp. Gwóźdź.
fot. KPP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie