Reklama

Potrafimy się bawić i pomagać

29/05/2019 07:03
O tym, jak skutecznie łączyć zabawę z pomocą innym pokazali mieszkańcy sołectwa Gadka i całej gminy Mirzec. Niedzielny festyn charytatywny dla Piotrka była na to doskonałym dowodem.
Z rozmachem, licznymi atrakcjami i dawką pozytywnej energii - tak w skrócie można podsumować Festyn Charytatywny dla Piotra, do udziału w którym zaprosiła nas społeczność sołectwa Gadka w gm. Mirzec. Częścią tej grupy jest 34-letni Piotr, dorosły mężczyzna z autyzmem, który od dziecka pozostaje pod opieką swojej mamy. Pani Danuta robi co może, by z miesiąca na miesiąc wiązać koniec z końcem i dzielnie stawia czoła codziennym trudom. Ale wiek robi swoje, sił już coraz mniej a potrzeb wciąż wiele. Pilnym i niezbędnym wydatkiem jest remont łazienki, która byłaby dostosowana do potrzeb osoby niepełnosprawnej, co znacznie ułatwiłoby matce sprawowanie opieki nad synem. Niestety to przerasta możliwości finansowe rodziny. Dlatego z pomocą wyszyli obcy ludzie, parafianie z Gadki, którzy pod wodzą duszpasterza ks. Rafała Kosowskiego zorganizowali plenerową imprezę. Z okazji Dnia Matki i Dziecka, w sobotę, 25 maja na placu przy remizie OSP odbył festyn, na którym zbierano pieniądze do puszek i nie tylko. Możliwości wsparcia symboliczną złotówką było więcej - wpływy z domowych wypieków zasiliły charytatywne konto, była też loteria, w której każdy los wgrywał. Zbiórce towarzyszyły występy sceniczne z udziałem dzieci i młodzieży z terenu gminy Mirzec. Prezentowały się zespoły ludowe oraz gwiazdy muzyki disco, wśród których pojawili się "Jagoda&Brylant". Gościem specjalnym festynu był Bartek Krakowiak, kiedyś uzależniony, w ramach nawrócenia, m.in. pieszo przeszedł w pielgrzymce z Warszawy do Medjugorie w Bośni i Hercegowinie.        

W trakcie festynu przeprowadzono licytacje: piłki z podpisami piłkarzy Korony Kielce, teleskopu astronomicznego, roweru i wycieczki do Medjugorie. Największą kwotę uzyskano za piłkę futbolówkę (1000 zł), którą ostatecznie otrzymał Piotr, dla którego zbierano pieniądze. Datki do puszek zbierali radni: Sylwia Błach i Marcin Drabik oraz Barbara Strzelec i Agnieszka Kukla. Każdy, kto dołożył swoją cegiełkę, otrzymał czerwone serduszko.

ewan

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do