Poseł Andrzej Szejna gościł w Skarżysku, mówił o ważnych sprawach dla Polski

Poseł Andrzej Szejna, parlamentarzysta Nowej Lewicy gościł Skarżysku-Kamiennej, spotkał się z dziennikarzami, by omówić  aktualną sytuacją polityczną w Polsce.  

Andrzej Szejna skupił się na czterech aspektach, mówił o Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej, kryzysie na granicy z Białorusią,  o rozpoczętym roku szkolnym i o  problemach ze szczepieniami. Wszystkich zebranych przywitał Artur Pejas, szef Lewicy w Skarżysku-Kamiennej.

Pierwszym tematem poruszonym przez Posła był Fundusz Odbudowy Unii Europejskiej

– Mam takie głębokie przekonanie, że władza stara się przykryć Polexit stanem wyjątkowym. Możemy za chwilę utracić 57 miliardów, które były nam obiecane pod pewnym warunkiem, że będziemy przestrzegać prawa, praworządności i prawa unijnego, oczywiście to się nie stało. Rząd polski nie dotrzymał słowa danego komisji Europejskiej, nie zlikwidował Izby Dyscyplinarnej. Rząd stara się udowodnić, że nie musi przestrzegać prawa unijnego. Głosowaliśmy za przyjęciem i ratyfikacją funduszu odbudowy gospodarczej, więc tych ogromnych pieniędzy dla Polski – zaznaczał Andrzej Szejna.

 - Apeluję do rządzących, słuchajcie Lewicy. Zlikwidujcie Izbę Dyscyplinarną, przestrzegajcie samorządności w Polsce i starajcie się rozdysponować te środki godnie, uczciwie na wszystkie miasta i powiaty – mówił parlamentarzysta,

- Jesteśmy  w Skarżysku-Kamiennej, mieście, które było wielokrotnie pomijane przy przyznawaniu środków unijnych. Dziś można powiedzieć, że nie będzie pominięte, bo tych środków nie będzie, jeżeli rząd nie przestanie łamać praworządności i kłócić się Unią Europejską. Nie stoję  tu w Skarżysku-Kamiennej, by krytykować. My wręcz apelujemy do rządu Prawa i Sprawiedliwości, nie odbierajcie pieniędzy szpitalom powiatowym, nie odbierajcie młodym ludziom szansy na studiowanie za granicą, nie odbierajcie ludziom szansy budownictwa mieszkalnego spółdzielczego i socjalnego, którego lewica żądała do wpisania do Krajowego Planu Odbudowy – dodał Andrzej Szejna. 

. Dziś zastanawiam się, co pan Morawiecki powie tym, którym pokazywał billboardy „750 miliardów”. Ich nie będzie, jeśli nie będziemy przestrzegane prawo. To wszystko zależy od rządu – dodaje Szejna. 

Kolejnym tematem był wprowadzony niedawno stan wyjątkowy na granicy Polski z Białorusią.

- Nie wprowadzono stanu wyjątkowego kiedy była pandemia, dzięki temu mogliby wszyscy przedsiębiorcy w województwie świętokrzyskim, w Polsce dostać środki unijne, środki przeznaczone na walkę z pandemią. Mogliby dostać rekompensatę ze skarbu państwa. Stan wyjątkowy oznacz to, że skierowany przeciwko Polkom i Polakom, nie przeciwko Białorusinom, Rosjanom, uchodźcom. Oznacza to, że oddziały policji mogą strzelać do Polaków, że prezydent Polski może zarządzić akcje zbrojną przeciwko Polakom, że minister Ziobro może internować Polki i Polaków w ośrodkach mu podległych i wreszcie, że nasze prawa obywatelskie mogą zostać zawieszone – mówił Andrzej Szejna.

Na zakończenie Andrzej Szejna poruszył temat  rozpoczętego roku szkolnego oraz szczepień. 

– Szkoły ruszyły, ale wciąż mam takie przekonanie, że postulaty Lewicy nie zostały spełnione, a były bardzo jasne. To odciążenie programu nauczania, na początku roku szkolnego integracja młodzieży, a nie straszenie ich programami, cnotami niewieścimi, jakimiś dodatkowymi książkami dotyczącymi nauczania kardynała Wyszyńskiego. Ja bym wolał języki, więcej nauki wychowania fizycznego. Brak jest opieki psychologicznej, medycznej, a na to młodzież czego i tego oczekuje – powiedział Poseł Szejna.

Andrzej Szejna wyraził też obawy, że spodziewana czwarta fala pandemii koronawirusa będzie dotkliwa. 
– Ten rząd zaniedbał szczepienia i nie jest przygotowany  na czwartą falę pandemii. Bardzo się boję, że uderzy w nas czwarta fala i najbardziej dotknie przedsiębiorców, różne usługi i młodzież, której nie zachęcono do zaszczepienia się, której nie przekonano do tego. Nauczycieli nie wyposażono w odpowiedni sprzęt. Na tym poziom nauczania będzie cierpiał.   – tymi słowami zakończył briefing prasowy.