To był prawdziwy roller coaster na kieleckiej Suzuki Arenie. Piłkarze trenera Dominika Nowaka w spotkaniu 11 kolejki Fortuna I ligi zremisowali z Chrobrym Głogów. Popularni złocisto-krwiści przegrywali już 1:2, ale w drugiej połowie zdołali odwrócić losy rywalizacji.
Najpierw Dawid Błanik, a później już gracze gości wpisywali się na listę strzelców. Ostatnie słowo należało jednak do kielczan. W 62 minucie Jakub Łukowski zdołał znaleźć sposób na pokonanie bramkarza rywali i zrobiło się 2:2.
- Dobrze funkcjonowaliśmy taktycznie, jednak za mało było dokładności. W prostych sytuacjach często piłki zagrywane były pod nogi rywala. Zdobyliśmy gola i nakręciło nas to pozytywnie. Dążyliśmy do tego, żeby wyrównać i tak się stało, ale mimo wszystko trzeba ten mecz traktować jako stratę dwóch punktów. Wiem, że stać nasz zespół na wiele więcej. Musimy podejść pozytywnie i wiarą do treningów i kolejnych meczów – podsumował ligową batalię Dominik Nowak, trener Korony Kielce.
Fortuna I liga
11. kolejka (2 października 2021)
Korona Kielce - Chrobry Głogów 2:2 (1:1)
1:0 Dawid Błanik (30), 1:1 Mikołaj Lebedyński (32), 1:2 Dennis van der Heijden (46), 2:2 Jakub Łukowski (62)
Żółte kartki: Koj, Malarczyk - Lebedyński, Cywka, Van der Heijden, Banasiak, Mandrysz. Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok). Widzów: 3.880.
KORONA: Forenc - Szymusik (71. Petrović), Malarczyk, Koj (63. Gąsior), Sierpina - Górski (46. Podgórski), Zebić, Szpakowski (88. Nojszewski), Łukowski, Błanik (88. Danek) - Lewandowski.
CHROBRY: Leszczyński - Ziemann, Práznovský, Bougaḯdis (80. Michalec), Banasiak (65. Ilków-Gołąb) - Bochnak (80. Dziąbek), Mandrysz, Cywka, Lebedyński, Piła - Van der Heijden (80. Machaj).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie