
O tym, co wydarzyło się w niedzielny (15 listopada) wieczór, z pewnością będzie się mówić przynajmniej jeszcze przez kilka dni. Na terenie jednej z prywatnych posesji rozegrały się dantejskie sceny, w których główną, aczkolwiek niechlubną rolę odegrał doskonale znany mundurowym 41-latek. Mężczyzna, jak poinformował asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji, zachowywał się agresywnie w stosunku do interweniujących stróżów prawa.
Dlaczego to zrobił i jaki był realny powód jego działania? Jak podkreślają skarżyscy funkcjonariusze, jedną z przyczyn nerwowej postawy, mógł być wypity alkohol. A wszystko zaczęło się od domowej interwencji.
- W minioną niedzielę, po godz. 20 policjanci zostali poproszeni przez kuratora sądowego o pomoc w interwencji. Zachodziło prawdopodobieństwo, że nietrzeźwi rodzice sprawują opiekę nad 14-miesięcznym dzieckiem - stwierdził asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. Przypuszczenia szybko potwierdziły się.
- Funkcjonariusze przebadali na zawartość alkoholu 31-letnią matkę i 23-letniego ojca niemowlęcia. W organizmie kobiety znajdowało się ponad półtora promila alkoholu, natomiast mężczyzna miał w sobie promil alkoholu. W związku z sytuacją zapadła decyzja o odebraniu dziecka pijanym rodzicom. Wówczas obecny na miejscu brat 31-latki wszczął awanturę, w trakcie której znieważał policjantów słowami obelżywymi oraz naruszył ich nietykalność cielesną szarpiąc za mundury – zaznaczył rzecznik Gwóźdź.
Na tym jednak interwencja nie zakończyła się. Wprost przeciwnie. Postawa policjantów, najwyraźniej wzbudziła u agresora jeszcze większe zdenerwowanie. Doszło do sytuacji, w której matka chłopca zamknęła się z nim w mieszkaniu.
- Na miejsce wezwani zostali strażacy, którzy mieli pomóc w wejściu do środka. Ostatecznie kobieta otworzyła drzwi i chłopiec trafił pod opiekę lekarzy. 41-letni agresor z bogatą kartoteką kryminalną został obezwładniony i zatrzymany. Policjanci zabezpieczyli przy nim nóż kuchenny i tasak, które miał schowane za pasem spodni – dodał oficer prasowy KPP
41-latek został poddany badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Był pijany. - Badanie wykazało blisko półtora promila alkoholu w jego organizmie. Zachowanie nietrzeźwych rodziców oceni wkrótce sąd rodzinny, zaś 41-latek odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie funkcjonariuszy. Grozić mu mogą nawet 3 lata więzienia – poinformował asp. Gwóźdź.
fot. KPP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie