Reklama

Naiwna kobieta i amerykański żołnierz. Uwierzyła w miłość i miliony dolarów

Opowiedziana przez oszusta historia okazała się na tyle skuteczna, iż uwierzyła w nią mieszkanka naszego regionu. Kobieta była o krok od wpłacenia pieniędzy na konto oszusta. Kto udaremnił próbę przestępstwa?

 

Historia, w której główne role odegrali 56-latka i mężczyzna podający się za lekarza z USA, z pewnością musi budzić skrajne emocje, a jednocześnie stawiać  pytania. Jedno z nich brzmi: dlaczego kobieta dała się wmanewrowywać w niebezpieczną dla siebie sytuację? Gdyby nie czujność i zdrowy rozsądek pracownicy banku, 56-latka mogłaby zapomnieć o należących do niej pieniądzach.

- We wtorek pracownik jednego z banków w regionie powiadomił policjantów o fakcie, że klientka placówki prawdopodobnie została oszukana i próbuje przelać pieniądze na konto przestępcy. Jak się okazało, w oddziale pojawiła się kobieta, która chciała przelać 10 tys. euro na zagraniczne konto - relacjonują policjanci.

Rozpytując klientkę banku, mundurowi uzyskali ważne dla rozwiązania zagadki informacje. Jakie? - Policjanci dowiedzieli się od klientki, że na jednym z portali nawiązała kontakt z mężczyzną podającym się za "lekarza z Ameryki". 56-latka korespondowała z nim od kilku miesięcy. Mężczyzna zapewniał, że po zakończeniu misji w Jemenie, gdzie aktualnie przebywa, przyjedzie do Polski aby się z nią pobrać. Oszust poinformował także, że chciałby wysłać 56-latce paczkę z pieniędzmi w kwocie 2 milionów dolarów na poczet przyszłego wspólnego życia. W związku z tym poprosił kobietę aby przelała na jego konto 2 tysiące euro na formalności związane z wysyłką – zaznaczył funkcjonariusz KPP.

Pierwsza wpłata

Co działo się później? 56-latka była skłonna przystać na prośby oszustwa. Kobieta dokonała wpłaty w grudniu 2022 r. - Następnie "lekarz" poprosił o kolejny przelew, tym razem w kwocie 10 tys. euro. Paczka z "fortuną" miała utknąć na granicy tureckiej, dlatego potrzebne były kolejne pieniądze. 56-latka pożyczyła odpowiednią kwotę i we wtorek próbowała wpłacić ją na wskazany rachunek. Na szczęście przytomność i czujność pracownicy banku sprawiła, że pieniądze nie zostały wpłacone, a na miejsce wezwano policję – tłumaczyli śledczy.

Poszkodowana, po rozmowie z funkcjonariuszami zorientowała się, że padła ofiarą oszusta. - Do podobnych oszustw dochodzi na terenie całego kraju. Przestępcy wykorzystują wrażliwość i empatię w celu wzbogacenia się kosztem innych. Bądźmy czujni kiedy ktoś prosi nas o przelew środków – szczególnie kiedy dzieje się to za pośrednictwem Internetu – mówią stróże prawa.

Zdarzenie z początku styczniowego tygodnia miało jeszcze jeden rozdział. Tym razem napisany już przez stróżów prawa. Postawa pracownicy banku nie przeszła bowiem bez echa. W środę policjanci podziękowali pracownicy banku, która nie dopuściła do tego aby klientka została oszukana. Jej czujność i spostrzegawczość przyniosły wymierne efekty.

Jak działa oszust 

Jedną z metod stosowanych przez przestępców jest tzw. oszustwo "na amerykańskiego żołnierza". Oszust wyszukuje w Internecie samotne osoby, po czym nawiązuje z nimi kontakt. Posługując się zdjęciami z sieci, przedstawia się jako amerykański żołnierz, który aktualnie jest poza granicami swojego kraju na misji. Oszust poprzez regularny kontakt i przedstawienie fałszywych historii z życia zdobywa zaufanie ofiary, a następnie prosi o pomoc finansową na zakup biletu lotniczego do Polski lub bardzo drogie leczenie czy na opłaty przesyłki paczki. Gdy ofiara oszustwa prześle pieniądze na konto przestępcy, zostaje bez ukochanego i bez pieniędzy.

Rafał Roman

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do