
Kolejna mieszkanka powiatu skarżyskiego dała się złapać w przestępczą sieć. Kobieta w miniony piątek (18 września), odebrała telefon z prośbą o finansowe wsparcie. Nie czekając na dalszy rozwój wypadków, a także nie weryfikując informacji dała się zwieść oszustom. Jaki był mechanizm działania sprawców?
Mimo, że mundurowi z naszego powiatu, a także innych części województwa świętokrzyskiego co pewien czas przypominają i ostrzegają przed potencjalnymi zagrożeniami, nadal jak pokazują wydarzenia minionych dni znajdują się ci, którzy wpadają w pułapki. Dowodem na potwierdzenie tej tezy jest mieszkanka powiatu skarżyskiego.
- W piątkowe przedpołudnie w sidła przestępców wpadła 85-letnia skarżyszczanka. Do seniorki zadzwoniła kobieta podająca się za policjantkę i twierdziła, że jej oszczędności są zagrożone. Aby uratować pieniądze konieczny jest przelew gotówki na policyjne konto - stwierdził asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Wersję oszustki potwierdził kolejnym telefonem fałszywy prokurator. Kobieta uwierzyła i przesłała 50 tys. złotych na wskazany rachunek. Dopiero później zorientowała się, że została oszukana. Wówczas postanowiła zgłosić sprawę policjantom.
- Pamiętajmy: jeśli nie mamy pewności z kim rozmawiamy, nie kontynuujmy dialogu i w żadnym razie nie podajmy swoich danych. Policjanci także nigdy nie proszą o przekazywanie im pieniędzy. Odbierając telefon od osób, które żądają wydania gotówki, bądź jej wypłacenia z banku, bądźmy pewni, że to oszuści. Apelujemy o ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. O takich przypadkach niezwłocznie informujmy policję, rodzinę, najbliższych sąsiadów lub znajomych – dodają prawdziwi stróże prawa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie