Świętokrzyscy stróże na przestrzeni minionych miesięcy wielokrotnie apelowali o zachowanie ostrożności i czujności, w kontaktach z nieznajomymi. W niektórych historiach, jak ta z minionej środy (11 grudnia), prośby na niewiele się jednak zdają. Jak poinformowali funkcjonariusze zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, mieszkanka Skarżyska-Kam. padła ofiarą oszustwa.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 9.30. Dwie kobiety o nieustalonych jak dotąd personaliach pojawiły się w mieszkaniu pochodzącej ze Skarżyska-Kam. 82-latki. Wykorzystując jej chwilową nieuwagę, ukradły ponad 10 tys. złotych. Po tym, jak nieznajome opuściły lokum, seniorka zorientowała się, że z mieszkania zniknęła gotówka. Na czym polegała metoda działania obu sprawczyń?
- Kobiety przedstawiły się jako obywatelki Czech. Jedna z nich nawiązała rozmowę z pokrzywdzoną. Do sprzedania zaoferowała pościel. W momencie kiedy 82-latce, pościel była prezentowana, w tym czasie najprawdopodobniej w mieszkaniu pojawiła się druga z oszustek, która weszła do kuchni - powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Gotówka, jak relacjonują skarżyscy stróże prawa znajdowała się w szafce kuchennej. Obie kobiety błyskawicznie oddaliły się z miejsca zdarzenia.
Jak wyglądały i w co były ubrane? - Z relacji poszkodowanej wynika, iż oszustki to kobiety w młodym wieku. Ubrane były w beżowe kurtki i zimowe czapki – tłumaczył rzecznik Gwóźdź, który jednocześnie zaapelował do mieszkańców naszego powiatu o zachowanie zdrowego rozsądku. Policjanci przypominają, by z osobami nieznajomymi nie nawiązywać kontaktów. Śledczy nie wykluczają, że oszustki mogą zaatakować ponownie.
Komentarze opinie