
Zakładając nawet najczarniejszy z możliwych scenariuszy, zawsze niemal do końca tli się jednak nadzieja na odnalezienie i pozytywne zakończenie historii. Nie w tym przypadku. W minioną sobotę do funkcjonariuszy ze skarżyskiej Komendy Powiatowej Policji dotarła tragiczna informacja. Na terenie osiedla Pogorzałe dokonano makabrycznego odkrycia. Jakiego?
- Ustalamy obecnie co mogło mieć bezpośredni wpływ na przebieg zdarzenia – relacjonował jeszcze na początku tygodnia st.asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. W miniony piątek, z prośbą o pomoc zwróciła się kobieta mieszkająca na co dzień w Gdańsku. Z przekazanych przez nią informacji wynikało, że od pewnego czasu próbowała nawiązać kontakt z mieszkającą na co dzień w Skarżysku swoją siostrą. Zaniepokojona tym, co mogło się wydarzyć złożyła oficjalne zawiadomienie o zaginięciu członkini rodziny.
- Wszystko wskazywało bowiem na to, że gdańszczanka nie miała kontaktu z siostrą przez ok. 1,5 miesiąca. Rozpoczęto poszukiwania 57-latki – zaznaczył rzecznik Gwóźdź. Przełom w działaniach z udziałem nie tylko miejscowych policjantów, ale również strażaków nastąpił w sobotę. 16 października, ratownicy podczas przeczesywania kompleksu leśnego dokonali makabrycznego odkrycia.
- W zaroślach, w pobliżu miejsca zamieszkania 57-letniej skarżyszczanki odnaleziono znajdujące się w stanie rozkładu zwłoki. Na miejscu, nasi stróże prawa wykonywali czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej. W tym momencie to ta jednostka jest gospodarzem postępowania – mówił oficer prasowy KPP Skarżysko. W trakcie minionego weekendu, mundurowi podjęli próbę zidentyfikowania zwłok.
- Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, a przede wszystkim ślady pozostawione na miejscu zdarzenia mogą wskazywać na to, że mamy do czynienia z jedną i tą samą osobą. A zatem zaginioną 57-latką – przyznał rzecznik Gwóźdź.
Więcej szczegółów i odpowiedzi na kluczowe pytania powinna przynieść sekcja zwłok. - Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa, do której należy zwrócić się z pytaniami – dodał. Co zatem przyczyniło się do śmierci? Funkcjonariusze nie wykluczają żadnej z wersji. - Wyjaśniamy okoliczności tragedii – zakończył rzecznik KPP.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie