
Niezbyt długo na swoją pierwszą i wydaje się, że jak na razie najpoważniejszą propozycję pracy w roli szkoleniowca zespołu seniorów musiał czekać Marcin Kołodziejczyk. Były zawodnik Korony Kielce, GKS-u Nowiny, a także Wiernej Małogoszcz w miniony wtorek (11 sierpnia) został przedstawiony jako nowy trener Granatu Skarżysko-Kam. Jak poradzi sobie w tej roli?
Ekipa ze skarżyskiego Rejowa, po dobrym początku rozgrywek IV ligi, a co za tym idzie zwycięstwie na inaugurację, w kolejnych spotkaniach musiała przełknąć gorzką pigułkę. Granatowi nie szło już tak dobrze. Czara goryczy przelała się kilka dni temu, kiedy team prowadzony przez Piotra Dejworka doznał wysokiej porażki w meczu wyjazdowym z Lubrzanką w Kajetanowie. Dzień po porażce, zarząd klubu postanowił odsunąć od prowadzenia zespołu seniorów dotychczasowego trenera.
W kuluarach pojawiały się nazwiska potencjalnego następcy Piotra Dejworka. Jak wynikało z nieoficjalnych informacji, w gronie kandydatów wymieniało się m.in. Jerzego Rota, skarżyszczanina, który w przeszłości związany był m.in. z takimi klubami jak Star Starachowice, Juventa, Pogoń Szczecin czy ŁKS Łódź. W tle padło również nazwisko byłego trenera Granatu Dominika Rokity, który kilkanaście miesięcy temu doprowadził drużynę do wysokiego miejsca w tabeli IV ligi, a ponadto z Granatem zagrał w finale piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu regionu (ostatecznie ekipa ze Skarżyska przegrała go 1:3 z KSZO 1929 Ostrowiec Św.).
Wybór włodarzy klubu padł na doskonale znanego w lokalnym i nie tylko środowisku piłkarskim zawodnika, Marcina Kołodziejczyka. Latem br. popularny "Mały" przeniósł się do GKS-u Nowiny, rywala Granatu w rozgrywkach. Propozycja złożona przez działaczy klubu z Rejowa okazała się jednak na tyle ciekawa, iż 34-latek postanowił ją przyjąć. Jak poinformowano, na razie nie będzie łączył funkcji szkoleniowca i zawodnika. Kołodziejczyk ma skupić się na zajęciach z drużyną i prowadzeniem ekipy.
Były gracz kieleckiej Korony, Nidy Pińczów, Naprzodu Jędrzejów, czy ŁKS-u Probudex Łagów, doskonale zna skarżyskie środowisko. W przerwanym przez pandemię koronawirusa sezonie 2019/20, występował w barwach Granatu, dla którego zdobył 3 bramki. W tamtej ligowej kampanii rozegrał łącznie 18 spotkań, na murawie spędzając blisko 1600 minut. W sezonie 2020/21 na swoim koncie zanotował 4 spotkania w ekipie z powiatu kieleckiego.
Jak się okazuje to nie koniec personalnych roszad w Granacie. Również w tym tygodniu, poinformowano, że do sztabu szkoleniowego dołączył Andrzej Jedlikowski, który będzie pełnił funkcję kierownika drużyny.
W sobotę (15 sierpnia), w dniu obchodów rocznicy Bitwy Warszawskiej, skarżyszczanie przed własną publicznością podejmować będą Nidę Pińczów. Początek spotkania zaplanowano na godz. 17. Mecz będzie oficjalnym debiutem Kołodziejczyka na ławce trenerskiej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie