Skarżyscy policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej , który kierował samochodem będąc pod wpływem narkotyków. Sprawca nie posiadał dokumentów na pojazd oraz prawa jazdy, gdyż wcześniej zostału mu odebrane za jazdę pod wpływem środków odurzających. Za to przestępstwo grozić mu może kara nawet 5 lat więzienia.
Wszystko rozegrało się w minioną niedzielę na Drodze Krajowej Nr 7 w Skarżysku-Kamiennej. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli pojazd marki Hyundai jadący od strony Radomia w kierunku Kielc. Funkcjonariusz dał sygnał do zatrzymania, jednak kierowca auta zignorował to polecenie i skręcił w jedną z bocznych ulic. Tam zatrzymał się i pospiesznie zaczął przesiadać się na miejsce pasażera. Policjanci widząc całą sytuację podbiegli do pojazdu i zatrzymali kierowcę. Okazał się nim 24-latek z Białej Podlaskiej. Jak się okazało, sprawca nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Policjanci ustalili, że 24-latek stracił prawo jazdy w marcu tego roku za jazdę po narkotykach.
Mundurowi z uwagi na niespokojne zachowanie mężczyzny poddali go badaniu na narkotesterze. Wstępna analiza wykazała, że 24 –latek znajduje się pod działaniem marihuany. To jednak nie wszystko. W trakcie przeszukania pojazdu, policjanci znaleźli dwa zawiniątka z zielonym suszem, młynek oraz bibułki do robienia tzw. skrętów.
Kierujący trafił do policyjnej celi, zaś jego auto na parking strzeżony. Jeżeli badania krwi mężczyzny potwierdzą, że w chwili zatrzymania znajdował się pod wpływem narkotyków, będzie odpowiadał po raz kolejny przed sądem. Konsekwencją jego czynu może być nawet 5 lat więzienia.
Komentarze opinie