
Trzecie zwycięstwo z rzędu odnieśli piłkarze Granatu Skarżysko. W 7. Kolejce spotkań Hummel IV ligi świętokrzyskiej podopieczni trenera Marcina Kołodziejczyka pokonali przed własną publicznością zespół AKS 1947 Busko-Zdrój 2:1. Bramki dla gospodarzy strzelali Błażej Miller i Karol Dudzik.
Granat Skarżysko i AKS Busko-Zdrój przed siódmą kolejką spotkań w w tabeli zajmowali odpowiednio 10 i 9 miejsce. Goście do tej pory zdobyli 9 punktów, a Granat 7. Sobotnie spotkanie było świetną okazją do poprawienie dorobku punktowego.
Gospodarze już w ósmej minucie spotkania powinni objąć prowadzenie, ale świetnej okazji nie wykorzystał kapitan "trójkolorowych" Błażej Miller. To co nie udało się Millerowi, udało się zawodnikom gości w 17 minucie, Patryka Sieczkę pokonał Krzysztof Szymański i podopieczni trenera Mariusza Kośmidera objęli prowadzenie.
Niespełna dwie minuty później ponownie Szymański był bliski zdobycia bramki, na szczęście zawodnik gości nie wykorzystał swojej okazji. W 22. minucie Patryk Kowalczyk znalazł się w doskonałej sytuacji, ale Sieczka był na posterunku. W 30 minucie kapitan Granatu Błażej Miller uderzył na bramkę rywali, piłka minimalnie minęła słupek. Kilka minut później znowu groźnie na bramkę gości uderzał Miller. W 35. minucie Jakub Hińcza trafił w poprzeczkę. W doliczonym już czasie gry pierwszej połowy Błażej Miller strzelił bramkę wyrównującą.
W drugich 45. minutach obie drużyny próbowały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W 55. minucie Karol Dudzik dał prowadzenie gospodarzom strzałem głową. Później świetnej okazji nie wykorzystał Błażej Miller, trzecia bramka z pewnością przyniosła by spokój w końcówce meczu. Goście do końca próbowali odwrócić losy spotkania, ale nie udało im się to i trzy punkty zostały w Skarżysku-Kamiennej.
- Nerwowy mecz w naszym wykonaniu, mieliśmy mnóstwo sytuacji, które powinniśmy zamienić na bramki, wtedy nie byłoby tak nerwowo w końcówce meczu. Zdobywamy trzy punkty, pozostaje na tylko się z tego cieszyć. Za tydzień jedziemy do Staszowa, który jest mocnym zespołem, to jeden z kandydatów do awansu, ale z takimi przeciwnikami, którzy dobrze operują piłką gra się zdecydowanie łatwiej – mówił po meczu Marcin Kołodziejczyk, szkoleniowiec Granatu
W 8. kolejce spotkań podopieczni trenera Marcina Kołodziejczyka zagrają na wyjeździe z Olimpią Pogoń Staszów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie