Reklama

Hummel IV liga. Orlicz wreszcie zwycięski. Wynik meczu został ustalony w pierwszej połowie

W końcu piłkarze i kibice Orlicza Suchedniów mają powodu do radości. W 14 kolejce spotkań Hummel IV ligi świętokrzyskiej podopieczni trenera Łukasza Ubożaka pokonali przed własną publicznością Lubrzankę Kajetanów 4:1.

Trzy punkty i cztery bramki, to bilans Orłów po meczu z zamykającą tabelę Lubrzanką Kajetanów. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy po kwadransie gry objęli prowadzenie po bramce Pawła Żmudy. Odpowiedź gospodarzy była bardzo szybka, pięć minut później był już remis 1:1 po trafieniu Patryka Zwieruchy. W 25 minucie Andrzej Paprocki pięknym strzałem pokonał Michała Żyłę dając tym samym po raz pierwszy prowadzenie swojej drużynie w tym meczu.

W 38. minucie, goście z Kajetanowa stanęli przed szansą wyrównania, ale Karol Zwierzyński nie wykorzystał rzutu karnego.  Chwilę później Orlicz prowadził już 3:1, trzecią bramkę strzelił Krzysztof Słaby. Wynik spotkania ustalił Mateusz Wsułek w 41 minucie .

 

- Bardzo chcieliśmy zakończyć tę serię porażek, przeżywamy ciężkie chwile. Na pewno pozycja w tabeli i punkty zdobyte są zdecydowanie poniżej naszego potencjału i moich oczekiwań. Przeprowadziliśmy w szatni rozmowy męski, motywujące wśród zawodników. Bardzo się cieszę, że w końcu wygraliśmy mecz, to ważne dla nas ze względu na podejście mentalne i psychologiczne. To ważna wygrana też dla kibiców, w kontekście tego, że ich zawodzimy, bo przecież gramy dla nich. W meczu z Lubrzanką wygraliśmy zasłużenie, pierwsza połowa mogła się podobać kibicom, na drugą część meczu wyszliśmy z podobnym nastawieniem, gdzieś podświadomie zawodnicy poczuli się pewnie i zrobiło się zbyt luźno – mówił po meczu trener gospodarzy Łukasz Ubożak.

- Było nas tylko jedenastu, mimo to, dobrze weszliśmy w mecz, prowadziliśmy 1:0, później popełniamy dwa katastrofalne błędy, po których tracimy bramki. Mamy rzut karny, do którego podszedł zawodnik, który nie był wyznaczony, nie strzelmy karnego, po czym tracimy trzecią i czwartą bramkę i mecz jest praktycznie zamknięty. Szkoda, bo nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę – zaznaczał po meczu Janusz Cieślak, trener Lubrzanki Kajetanów.

 

Busko-Zdrój (godz.17). W niedzielę, 14 listopada, zagra u siebie z Pogonią Staszów. W 15 kolejce (11 listopada) spotkań Orlicz Suchedniów zagra na wyjeździe z AKS

Hummel IV liga, 14. kolejka (7 listopada)

MKS Orlicz Suchedniów – Lubrzanka Kajetanów 4:1 (4:1)

 

Bramki: Patryk Zawierucha 20, Andrzej Paprocki 25, 39 Krzysztof Słaby, 41 Mateusz Wsułek 41 -  Paweł Żmuda 1

ORLICZ: Oleksii Shram – Patryk Zawierucha, Michał Cedro, Albin Jaworski, Piotr Solnica - Krzysztof Słaby, Krzysztof Rzeszowski, Karol Świtowski, Mateusz Wsułek, Kacper Tumulec, Andrzej Paprocki. Trener Łukasz Ubożak.

 

Lubrzanka: Michał Żyła – Oleksii Cherkashyn, Michał Cedro, Adrian Żyła, Szymon Gryz – Kuba Fit, Kacper Szymaniak, Karol Zwierzyński, Wiktor Danielski – Paweł Żmuda, Kacper Klapa. Trener Janusz Cieślak.

 

Wyniki 14 kolejki Hummel IV ligi (6-7 listopada): Alit Ożarów – GKS Rudki 2:2, Wierna Małogoszcz – Olimpia Pogoń Staszów 3:0, Sparta Kazimierza Wielka – Star Starachowice 1:2, Korona II Kielce – AKS Busko-Zdrój 1:1, Spartakus Daleszyce – Neptun Końskie 0:1, Klimontowianka Klimontów – Moravia Morawica 0:1, TS Nida Pińczów – GKS Nowiny 0:2, MKS Orlicz Suchedniów – Lubrzanka Kajetanów 4:1, Łysica Bodzentyn – Granat Skarżysko-Kamienna 0:2 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do