Ostatni tydzień był bardzo pracowity dla piłkarzy Granatu Skarżysko, w ubiegłą środę rozegrali zaległe spotkanie z 16. kolejki ze Świtem Ćmielów, w weekend odbyła się 20. seria gier ligi okręgowej.
W zaległym spotkaniu, Granat Skarżysko podejmował na własnym boisku Świt Ćmielów, po słabym spotkaniu skarżyszczanie wygrali 1:0, jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Błażej Miller w 9. minucie meczu. W sobotę, trójkolorowi zagrali ze Stalą Kunów, podopieczni trenera Dominika Rokity pokonali rywali 2:0. Po tym zwycięstwie Granat ma już 12 punktów przewagi na drugą w tabeli Klimontowianką Klimontów.
Spotkanie pod dyktando gospodarzy, w pierwszej połowie nie padła żadna bramka, świetne okazje do strzelenia bramki mieli Bartosz Styczyński, Marcin Kołodziejczyk oraz Błażej Miller. Bramki padły w drugiej połowie meczu, w 61. minucie Kamil Kosela wykorzystał dośrodkowanie Kołodziejczyka i strzałem głową trafił do bramki rywali. Wynik spotkania ustalił Krzysztof Rzeszowski w 76. minucie. W końcówce spotkania goście nie wykorzystali rzutu karnego, strzał Bartosza Sęgi obronił Przemysław Michalski.
- Najważniejsze są trzy punkty, bo nie sztuka wygrywać jak dobrze idzie, tak jak to było w zeszłej rundzie, sztuka jest wygrać jak mamy mały kryzys, który próbujemy przełamać. Na pewno było to lepsze spotkanie niż to poprzednie z Ćmielowem. W końcówce meczu zaczęliśmy walczyć, biegać, chcieliśmy strzelić przeciwnikowi kolejne bramki Cieszymy się z dwóch bramek i przede wszystkim punktów, bo krok po kroku będziemy się zbliżać ku końcowi, przed nami jeszcze sporo spotkań, każde jest bardzo ważne - powiedział Dominik Rokita, trener Granatu.
W 21. kolejce spotkań Granat Skarżysko zagra na wyjeździe z Polanie Pierzchnica.
Komentarze opinie