Piłkarze Granatu Skarżysko objęli fotel lidera świętokrzyskiej IV ligi. Podopieczni trenera Dominika Rokity skromnie pokonali przed własną publicznością Naprzód Jędrzejów 1:0, prowadzenie w tabeli skarżyszczanie zawdzięczają drużynie Orlicza Suchedniów, która niespodziewanie urwała punkty liderowi z Nowin.
Pierwsze minuty meczu nie były porywające, obie ekip wzajemne „badały się”. Pierwszą groźną akcje przeprowadzili goście w 15. Minucie, Jarosław Owczarek uderzył pod poprzeczkę, ale Sieczka obronił jego strzał. Później dwukrotnie na bramkę Naprzodu uderzał Marcin Kołodziejczyk, bliki zdobyci bramki był też Kamil Uciński.
Piłkarze Naprzodu Jędrzejów zagrali dobre spotkanie nawet grając od 33 minuty w dziesiątkę, w tej właśnie minucie kapitan Naprzodu Cezary Osiński ujrzał drugą żółtą kartkę za zagranie ręką w polu karnym. Zawodnik gości twierdził, że zagrania ręką nie było, jednak arbiter zdania nie zmienił. Arbiter Jacek Kubicki, za zagranie ręką podyktował rzut karny dla gospodarzy, który na bramkę zamienił Bartosz Styczyński.
W drugiej połowie bliski podwyższenia rezultatu był Arkadiusz Krzymieński, ale jego strzał trafił w słupek. W końcówce spotkania goście mieli kilka okazji do wyrównania, ale defensywa gospodarzy była na posterunku.
-To nie było nasze najlepsze spotkanie, nie szło nam i sztuką było wygrać gdy troszkę słabiej się zaprezentowaliśmy. Cieszą trzy punkty i tylko z tego trzeba się cieszyć, bo nad grą trzeba jeszcze trochę popracować. Przed nami mecz ze Starem, każdy wyjazd jest trudny, tym bardziej do Starachowic, gdzie spotkanie będzie z dodatkowym smaczkiem, każde spotkanie ma swoją historię, zobaczymy jak będzie tym razem. Drużyna Staru to inny zespół niż ten z okręgówki, byłem na meczu z Łagowem i trzeba ich pochwalić, bo wygrali i zagrali dobre zawody, tak więc nie będzie łatwo – powiedział Dominik Rokita, trener Granatu.
- Szkoda, sędzia, który całe spotkanie prowadził dobrze, w 30 minucie ewidentnie się pomylił, bo po strzale zawodnika gospodarzy Czarek Osiński wybił piłkę nogami i zarzekał się , że dostał w biodro, a nie w rękę. Sędzia to zinterpretował inaczej, dał mojemu zawodnikowi drugą żółtą kartkę w konsekwencji czerwoną, niestety musieliśmy grać w dziesięciu. To ustawiło spotkanie. Musieliśmy troszkę zmienić taktykę, graliśmy troszkę defensywnie, mimo to chłopcy ambitnie walczyli i też mieliśmy swoje sytuację w tym spotkaniu. Granat wygrał skromnie 1:0, szkoda że po błędzie sędziego – powiedział po meczu Dariusz Kozubek, trener Naprzodu Jędrzejów.
W 14 kolejce spotkań Granat Skarżysko zagra na wyjeździe ze Starem Starachowice. Spotkanie to odbędzie się w sobotę, 26 listopada, o godz. 13.00.
Granat Skarżysko – Naprzód Jędrzejów 1:0 (1:0)
Bramka: Bartosz Styczyński 35 (z karnego)
Granat: Patryk Sieczka – Maciej Kolasa, Bartosz Styczyński, Adrian Bednarski, Paweł Suwara (77. Wiktor Brożyna) – Jakub Jaśkiewicz (67. Łukasz Piotrowski), Arkadiusz Krzymieński (67. Damian Szyszka), Bartłomiej Papros, Marcin Kołodziejczyk (71. Dawid Dulęba), Kamil Uciński (78. Bartłomiej Kołomański) – Błażej Miller
Naprzód: Bartłomiej Majcherczyk – Patryk Kowalczyk, Łukasz Olszewski, Krystian Bożęcki (82. Paweł Bębenek) , Dominik Butenko – Mateusz Maciejewski, Jakub Tekiel (82. Mateusz Strzeszkowski), Krystian Równicki (39. Marcin Radziejewski), Jarosław Owaczarek (66. Bartłomiej Równicki) , Cezary Osiński, Jakub Formeniak (60. Karol Piechota).
Komentarze opinie