Pierwszej porażki w lidze doznali piłkarz czwartoligowego Granatu Skarżysko. W sobotę, podopieczni trenera Dominika Rokit przegrali z Wierną Małogoszcz 5:2, prowadząc do przerwy 2:0.
Świetna passa skarżyskiego Granatu dobiegła końca. Po serii trzech zwycięstw "trójkolorowi" schodzili z boiska pokonani. Pierwsze 45 minut meczu z Wierną Małogoszcz nie wskazywały na porażkę. Granat był drużną lepszą, przeważał na boisku i strzelił rywalowi dwie bramki. Pierwsza z nich padła już w 11. minucie spotkania, po trafieniu Macieja Kolasy. W 23. minucie wynik podwyższył Kamil Uciński.
Dramat skarżyszczan rozpoczął się w 73. minucie, kiedy Mateusz Rejowski strzelił bramkę dla Wiernej bezpośrednio z rzutu rożnego. Siedem minut później był już remis 2:2 po bramce Piotra Pawłowskiego. W 81. minucie byłby zawodnik Granatu Mateusz Fryc dał prowadzenie gospodarzom. W 83. Paweł Rogula skutecznie egzekwował rzut karny i Wierna prowadziła już 4:2. Wynik spotkania ustalił w doliczonym już czasie gry Mateusz Fryc.
Co się stało w Małogoszczu, zadawali sobie pytanie skarżyscy kibice, jak można było przegrać wygrany mecz. Niestety na to pytanie nie uzyskaliśmy odpowiedzi, szkoleniowiec Granatu Skarżysko po meczu nie odbierał telefonu. W 5. kolejce spotkań Granat Skarżysko podejmował będzie u siebie GKS Nowiny. Mecz odbędzie się w środę, 28 sierpnia, o godz. 17.00. Wierna Małogoszcz - Granat Skarżysko 5:2 (0:2)
0:1 Maciej Kolasa 11"
0:2 Kamil Uciński 23"
1:2 Mateusz Rejowski 73"
2:2 Piotr Pawłowski 80"
3:2 Mateusz Fryc 81"
4:2 Paweł Rogula 83" (z karnego)
5:2 Mateusz Fryc 90+2
Komentarze opinie