Reklama

Emocjonujące spotkanie na Rejowie. Granat odpada z Pucharu Polski

Po kilkumiesięcznej przerwie wreszcie wróciły piłkarskie emocje. W sobotnie popołudnie, Granat Skarżysko walczył z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski o awans do półfinału Okręgowego Pucharu Polski. To pierwsze wydarzenie o stawkę na rejowskim stadionie , po przerwie spowodowanej przez pandemię. Po niezwykle emocjonującym spotkaniu piłkarze z Ostrowca pokonali gospodarzy 4:3 i awansowali do dalszych gier.

Na tą chwilę czekali zarówno piłkarze jak i kibice, po odwołaniu rundy wiosennej i przedwczesnym zakończeniu ligi po kilkumiesięcznej przerwie wróciły piłkarskie emocje. Niestety spragnieni kibice nie mogli być obecni na stadionie, to decyzja Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej w Kielcach (wszystkie mecze pucharowe odbyły się bez udziały publiczności), pozostała im jedynie transmisja live na Youtube.

Sam mecz mógł się podobać, Granat łatwo skóry nie oddał wyżej notowanemu rywalowi. Po pierwszych 45 minutach to gospodarze byli bliżej awansu, prowadzili 3:1 po bramkach Bartosza Sota, Tomasza Bartosiaka i Patryka Kędry. Jedyna bramkę dla KSZO w pierwszej połowie strzelił Wojciech Trochim.

W drugiej połowie górę wzięło doświadczenie trzecioligowców, którzy strzelili Granatowi trzy bramki, „trójkolorowi” nie odpowiedzieli żadną i mecz zakończył się wygraną gości 3:4.

Mimo porażki gospodarze pozostawali po sobie bardzo dobre wrażenie, co jest dobrym prognostykiem przed startem ligi. Ozdobą spotkania była bramka Tomasza Bartosiaka na 2:1.

W pozostałych spotkaniach 1.4 Okręgowego Pucharu Polski  Neptun Końskie pokonał Koronę Kielce (CLJ) 3:0, Wisła Sandomierz wygrała z GKS Nowiny 2:0. Mecz GKS Rudki – Korona II Kielce zostanie rozegrany w sobotę 11 lipca.
 

Półfinał KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Wisła Sandomierz zostanie rozegrany w niedzielę 12 lipca. Drugi półfinał GKS Rudki/ Korona II Kielce – Neptun Końskie odbędzie się we  wtorek 14 lipca.

 

-  W szatni była konstruktywna rozmowa, co mamy zrobić, jak mamy grać. My gramy puchar, ale też mamy nową drużynę, my tutaj wprowadzamy system gry. Niektórzy zawodnicy odbyli praktycznie trzy, cztery treningi i dzisiaj zagrali w meczu, bo zmieniliśmy troszeczkę skład. Było widać, że pewne rzeczy graliśmy w ataku pozycyjnym, co zawsze jest trudną rzeczą, pewne rzeczy nie wychodziły – mówił po meczu trener ostrowczan  Marcin Sasal.

- Myślę, że stworzyliśmy sporo sytuacji, straciliśmy bramki po kontrze i po błędach w ustawieniu. Mamy materiał do analizy, ale myślę, że chłopaki pokazali charakter. Podnieść się z takiego wyniku to z każdym przeciwnikiem jest ciężko i myślę, że to też nas będzie charakteryzowało i na pewno będziemy walczyć do 90 minuty. Dzisiaj się cieszymy,  brawo drużyna, bo rzeczywiście podnieść się po takiej wpadce jest ciężko i to jest dobry prognostyk na przyszłość – zaznaczał Marcin Sasal.  

 

- Najbardziej bałem się tego, że ktoś po przegranym minimalnie meczu powie, że świetnie wyglądaliście, ale się nie udało. Wychodzimy na boisko po to, żeby się udało. Dziś czegoś brakło, brakło konsekwencji, może brakło troszeczkę zdrowia. Popełniliśmy błędy przy stałych fragmentach gry. Mamy nad czym pracować. Z drugiej strony ten zespół na chwilę obecną dał z siebie tyle ile dać mógł – powiedział po meczu Piotr Dejworek, trener Granatu Skarżysko.

-   Rywal z wyższej klasy rozgrywkowej, aczkolwiek puchar rządzi się swoimi prawami. Tutaj nie klasa rozgrywkowa, ale czasem dyspozycja dnia, postawa zespołu w danym momencie,  decyduje jakim wynikiem się skończy mecz. Dawaliśmy radę do przerwy. Do przerwy ten mecz był dla Granatu. Po przerwie był dla KSZO. Z przebiegu gry, nie powiem, że KSZO nie zasłużył na wygraną, natomiast pozostaje ogromny niedosyt. Dla mnie jest to jeszcze bardzo dobry wskaźnik poziomu przygotowania do ligi. Mamy do ligi dwa tygodnie i ten mecz pokazał, w których obszarach czeka nas przez te dwa tygodnie, jeszcze bardzo dużo pracy. Na pewno stałe fragmenty gry w obronie musimy poprawić. Myślę, że gra w kontrataku tutaj była na właściwym poziomie. Myślę, że gra niskim pressingiem, też wychodziła świetnie, natomiast kilka elementów zwróciło moją uwagę. Zobaczymy dokładny zapis tego meczu,  przeanalizujemy i myślę, że będziemy o tę wiedzę mądrzejsi – podkreślał Piotr Dejworek.

 

Ćwierćfinał Okręgowego Pucharu Polski

Sobota, 4 lipca, Skarżysko – Kamienna

GRANAT Skarżysko – Kamienna -   KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 3:4 (3:1)

Bramki:  Bartosz Sot  (20), Tomasz Bartosiak  (37),  Patryk Kędra (43)  -  Wojciech Trochim (26, 80), Michał Paluch (49), Jakub Chrzanowski (68)

 

Granat : Dawid Strzelec - Patryk Kędra, Adrian Bednarski, Arkadiusz Krzemiński (77. Jakub Mojecki) , Karol Dudzik - Tomasz Bartosiak, Krzysztof Rzeszowski (62. Jakub Gurski), Bartosz Sot, Bartłomiej Papros - Damian Szewczyk (86. Szymon  Boruch), Maciej Głowaczewski . Trener Piotr Dejworek.

 

 KSZO: Paweł Lipiec - Robert Majewski, Kacper Dereń (59. Jakub Chrzanowski),  Damian Mężyk, Wojciech Trochim - Jakub Głaz, Tomasz Persona, Paweł Kaczmarek, Michał Paluch - Bartosz Szydłowski (46. Marcin Kaczmarek), Mateusz Mąka. Trener: Marcin Sasal.

Sędziował:  Paweł Wysocki (Kielce)

Widzów: Mecz bez publiczności

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do