Reklama

Duet w kajdankach [zdjęcia]

18/07/2019 09:42
Kolejne czyny dopisali do i tak bogatej już przestępczej kartoteki dwa mężczyźni. Na początku tygodnia zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. A zaczęło się od tylko z pozoru błahej kontroli drogowej. W najbliższych tygodniach świat, oglądać będą zza kart.


W miniony poniedziałek (15 lipca), ok. godz. 18.30 skarżyscy policjanci zatrzymali na ulicy Asfaltowej osobowego seata, w którym jechało dwóch mężczyzn. Kierujący pojazdem chciał zbiec z miejsca kontroli, ale szybko trafił w ręce funkcjonariuszy.

- Był nim 49-latek z gminy Skarżysko–Kościelne z bogatą przeszłością kryminalną. Autem podróżował jeszcze 56-letni suchedniowianin, również wiele razy notowany w policyjnych rejestrach – poinformował asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Szybko wyszło na jaw, co było powodem zachowania kierowcy seata. W bagażniku znajdowały się bowiem części samochodowe, skradzione chwilę wcześniej z firmy skupującej stare samochody.

- Właściciel firmy potwierdził kradzież i rozpoznał skradzione rzeczy jako swoją własność, szacując straty na 750 złotych. Dodatkowo policjanci znaleźli u kierowcy biały proszek o wadze ok. 6 gramów, a u jego kolegi taką samą substancję o wadze ok. 2 gramów – dodał rzecznik Gwóźdź. Środki wstępnie zakwalifikowane zostały jako amfetamina.

- To nie koniec historii, ponieważ po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że starszy z mężczyzn figuruje jako osoba poszukiwana celem odbycia kary ponad 4 miesięcy pozbawienia wolności. W trakcie dalszych czynności okazało się, że zatrzymani stoją jeszcze za włamaniem do zakładu ślusarskiego w Bliżynie, którego dokonali poprzedniej nocy – zaznaczył oficer prasowy KPP.

Skradli stamtąd m.in. bańki z olejem hydraulicznym oraz akumulatory. Łączna wartość strat wyniosła ponad 4000 zł. Ich historia, przynajmniej na razie zakończyła się w środę (17 lipca). Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i kradzieży. - Młodszy z nich przyznał się do zarzucanych czynów, a policjanci odzyskali część skradzionego mienia. Za popełnienie tego rodzaju przestępstw sprawcom grozi nawet 10–letni pobyt w więzieniu, gdzie być może sięgną po olej, ale do głowy – stwierdził asp. Gwóźdź.


Rafał Roman

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do