Reklama

Debata wyborcza w Skarżysku-Kamiennej: kluczowe kwestie i programy kandydatów, współpraca ponadpartyjna, bez likwidacji stanowisk rodzinnych

Debata, która miała miejsce podczas wieczoru zorganizowanego przez Telewizję Świętokrzyską i Echo Dnia Świętokrzyskie była istotnym wydarzeniem w kontekście wyborów prezydenckich w Skarżysku-Kamiennej. Wystąpili w niej dwaj główni kandydaci, Arkadiusz Bogucki reprezentujący Komitet Wyborczy Marka Materka 2024 oraz Adam Ciok z Komitetu Wyborców Samorząd 2024.

Nazwana "decydującym starciem", debata przyciągnęła uwagę mieszkańców oraz była okazją do bezpośredniego poznania poglądów i programów obu kandydatów. Format debaty obejmował kilka rund pytań, w których kandydaci odpowiadali na pytania od widzów, zadawali sobie nawzajem pytania, a także odpowiadali na pytania z publiczności.

Debata wyłoniła wiele kluczowych kwestii dotyczących przyszłości Skarżyska-Kamiennej oraz podejścia kandydatów do sprawowania władzy. 

Zarówno Arkadiusz Bogucki, jak i Adam Ciok, wyrazili chęć współpracy ponadpartyjnej i działania na rzecz dobra miasta. Bogucki podkreślił konieczność współpracy z różnymi stronami, zwłaszcza z Koalicją Obywatelską i Urzędem Marszałkowskim, aby zrealizować swoje obietnice wyborcze. Ciok natomiast wskazał na potrzebę wspólnych działań dla dobra Skarżyska-Kamiennej, zapraszając do szerokiej koalicji 21 radnych oraz współpracy z różnymi ugrupowaniami.

 Pytanie o skład koalicji oraz kandydatów na wiceprezydentów pozostało otwarte, z obu strony nie padły konkretne nazwiska. Obaj kandydaci podkreślili, że ostateczne decyzje w tej sprawie zależą od wyników wyborów oraz negocjacji z różnymi stronami politycznymi.

Kwestia zatrudniania członków rodzin oraz ewentualnych zmian kadrowych w jednostkach podległych gminie została poruszona przez publiczność. Obaj kandydaci zapewnili, że nie planują likwidacji stanowisk ani zwalniania osób związanych z ich rodzinami, podkreślając znaczenie kompetencji i potrzeby przeprowadzenia audytu w jednostkach miejskich.

 

- Znamy już skład Rady, z kim panowie zawiążą koalicję i kto zostanie wiceprezydentem i ilu ich będzie = zapytał na początku debaty Dariusz Chojnacki z Telewizji Świętokrzyskiej. 

 

-  Proszę Państwa, odpowiadając na to pytanie, jest to w tym momencie dzielenie skóry na niedźwiedziu. Kto będzie prezydentem, kto będzie wiceprezydentem. W tym samym momencie jesteśmy, jak Adam, nie jesteśmy w stanie powiedzieć nic. Oczywiście. Rozmawiam z każdym z komitetów wyborczych. Rozmawiam ze wszystkimi stronami, które są w Radzie Miasta. Natomiast muszę brać pod uwagę jako osoba odpowiedzialna fakt, że jeżeli chcę zrealizować swoje obietnice, swoje postulaty, muszę pracować przede wszystkim ze stroną rządową, czyli z koalicją obywatelską, ale również, bo tam są pieniądze centralne, natomiast muszę pracować również z Urzędem Marszałkowskim, ponieważ Marszałek Województwa Świętokrzyskiego również ma pieniądze. Więc stwierdzenie, że z kimś można pracować lub też nie pracować, jest z zasady z gruntu błędne – zaznaczał Arkadiusz Bogucki.

- Jeżeli chodzi o wiceprezydentów, będzie tak, jak jest w tym momencie, czyli dwóch wiceprezydentów. Nie mogę powiedzieć, kto, bo tak naprawdę nie wiem, kto z nami zawiąże koalicję. Więc jest to niemożliwe, żebym w tym momencie powiedział o nazwiskach – dodał Bogucki.

 

- Jeżeli chodzi o koalicję, na pewno marzy mi się koalicja 21 radnych, zawsze za sprawami naszego miasta, za sprawami dobrymi dla naszego miasta. Panie Arku, zapraszam do takiej koalicji. Zapraszam również Koalicję Obywatelską i zapraszam również Prawo i Sprawiedliwość do takiej koalicji. Oczywiście rozmowy będziemy prowadzić. Tak jak mówiłem, dla mnie najważniejsze jest Skarżysko i aby to Skarżysko się rozwijało. Tak jak wiemy, w rządzie rządzi Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica, a w sejmiku Prawo i Sprawiedliwość. Ja wiele programów realizowałem. Na pewno jeden realizowałem wspólnie z sejmikiem Urzędem Marszałkowskim, , ale również współpracuję z Trzecią Drogą. Również mam wielu przyjaciół w Koalicji Obywatelskiej, z którymi serdecznie współpracuję. A jeżeli chodzi o zastępców, niestety nie mogę teraz poinformować, bo to też zależy od koalicji, jaka zostanie zawiązana – mówił Adam Ciok.  

- Na pewno będzie ich dwóch – dodał.

- Co będę robił, gdy nie zostanę prezydentem? Zakładam, że zostanę prezydentem, natomiast Szanowni Państwo, jestem dyrektorem szkoły, więc praca jak najbardziej pełnoetatowa. Jestem mediatorem, więc pracuję dla sądu. Jestem sportowcem, więc biegam, walczę. Jestem ojcem, więc mam córkę. Jestem mężem, więc mam żonę, której chciałbym podziękować, bo tak naprawdę dzięki niej jestem tutaj. I to, co Ci Ewa obiecałem, jak to wszystko się skończy i dym opadnie, kurz opadnie, tydzień dla rodziny niewyjęte, nie ma nas – powiedział Arkadiusz Bogucki.

 

- Szanowni Państwo, 22 kwietnia zabieramy się do ciężkiej pracy i będziemy zmieniać Skarżysko, jak zostanę prezydentem. Ale jeżeli mieszkańcy Skarżyska zdecydują inaczej, to na pewno tutaj z moją partnerką Magdaleną udamy się na minimum tygodniowy urlop i odpoczynek, bo na pewno na to zasługuję, bo ten czas, który trwa od blisko dwóch miesięcy, jest czasem bardzo trudnym dla nas wszystkich w rodzinie, bo poświęcamy ogrom czasu dla mieszkańców, co bardzo lubię i uwielbiam oddawać się swój czynny czas, swój czas i swoje życie na rzecz Skarżyska- Kamiennej. Na pewno będę dalej działał jako radny Rady Miasta, bo do Rady Miasta zostałem wybrany. Tak jak działałem przez ostatnie 10 lat, tak samo będę działał dalej na rzecz rozwoju naszego miasta, na rzecz naszych mieszkańców i nadal będziemy organizować wszelkie akcje, ale również będziemy wspierać ważne inwestycje dla naszego miasta, bo w naszym sercu i jest  Skarżysko – zaznaczał Adam Ciok.

- Już wiadomo, że w Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego będzie rządził PiS. Jak pan sobie wyobraża współpracę z Sejmikiem, skoro Polska 2050 będzie w opozycji – pytał Adama Cioka Arkadiusz Bogucki.

- Jeżeli chodzi o współpracę, to pokazałem przez ostatnie 5 lat działając w samorządzie powiatowym, że można mimo różnic politycznych i szyldów politycznych robić wiele. Tak było z dotacją na Polskę sportową, gdzie dzięki panu Łukaszowi Korusowi udało się nam pozyskać ponad 1,6 mln zł na przebudowę czterech boisk. Udało się również pozyskać ponad 2,3 mln zł na przebudowę ulicy Łyżwy. Tutaj dziękuję serdecznie panu Marcinowi Piętakowi, który obecnie został radnym w Sejmiku z Prawa i Sprawiedliwości. To pokazuje, że współpraca mimo naszych sympatii politycznych jest możliwa. Zrealizowaliśmy również wspaniały projekt Świętokrzyskie dla Ukrainy z panią marszałek Renatą Janik i z panem marszałkiem Andrzejem Bętkowskim, który przewodniczy zarządowi. Więc naprawdę nie ma dla mnie to różnicy, kto jaki ma szyld partyjny, bo to najważniejsze jest to, żeby do naszego miasta ściągać fundusze. Ściągać fundusze z Urzędu Marszałkowskiego, ale również z rządu – opowiedział Adam Ciok.

- Panie Arkadiuszu. Już się mówi, że jak pan wygra wybory w Skarżysku, to będzie rządził pan Marek Materek, prezydent Starachowic. Jak pan zapewni skarżyszczan, że tak nie będzie, a Skarżysko nie stanie się zaściankiem Starachowic? - zapytał Adam Ciok. 

- Proszę państwa, nie ma takiej możliwości, ponieważ każdy samorząd jest osobną jednostką. Tak naprawdę każdy samorząd dba o swoje interesy. Natomiast to, co zostało powiedziane, ja cały czas będę podkreślał. Nie tylko współpraca ponadpartyjna, ale też z miastami, które z nami sąsiadują. Bez współpracy pomiędzy samorządami nigdy nie dojdzie do elektryfikacji linii kolejowej, nigdy nie dojdzie do rozbudowy czterdziestki dwójki. Absolutnie, dementuję wszystkie stwierdzenia. Poza tym Marek ma naprawdę bardzo dużo chyba pracy u siebie w samorządzie. Ja również będę miał u siebie dużo pracy, więc tutaj jakieś wprowadzanie elementów, w których miałby ktoś komuś coś nakazywać, jest tak naprawdę po prostu niepoważne. Dla mnie skarżyszczanie, Skarżysko są najważniejsi – mówił Arkadiusz Bogucki.  

- Jaki macie stosunek do zatrudnienia członków rodzin? Czy objęcie przez was prezydentury będzie skutkować wymianą kadr w jednostkach podległych gminie, takim jak szkoły, spółki miejskie, MOPS, CIS, COI czy MCK – pytał prowadzący debatę Dariusz Chojnacki.

- Proszę państwa, akurat jeżeli chodzi o członków mojej rodziny, moja żona jest wieloletnim nauczycielem, więc pracy nie potrzebuje. Pracuje na umowę na czas nieokreślony, więc absolutnie. Jeżeli chodzi o moich rodziców, to są emeryci, więc już nie potrzebują. Jeżeli chodzi o Centrum Obsługi Inwestora, jak już wielokrotnie wspominałem, powinno zostać zlikwidowane. Jeżeli chodzi o spółki miejskie komunikacyjne po okres przetrwania i wykonalności powinna zostać tylko jedna spółka miejska – podkreślał Arkadiusz Bogucki.

 

- Natomiast chciałbym zdementować coś, co się pojawiło i przez ten tydzień do mnie wracało bardzo często, że jak przyjdzie Bogucki, to będzie zamieszanie, będzie likwidacja, będzie wyrzucanie ludzi. Absolutnie nie. Proszę wziąć pod uwagę, że chcemy rozwijać MOPS, że chcemy rozwijać DPS-y, że chcemy rozwijać spółki, o których już wielokrotnie wspominałem, związane np.  ze sprzątaniem miasta, więc likwidacja stanowisk absolutnie nie – mówił Bogucki.

- Ja dodam, że moja rodzina, czyli mój tata jest emerytem Państwowej Straży Pożarnej. Moja mama wygrała dwa razy konkurs na dyrektora szkoły, drugim razem bezapelacyjnie. Jeżeli chodzi o moją partnerkę, ma prywatny zakład kosmetyczny, a mój brat pracuje w prywatnej firmie. Jeżeli chodzi o zwalnianie osób, na pewno w pierwszej kolejności będę patrzył na  kompetencje. Jeżeli chodzi o to, to też na pewno zostanie przeprowadzony audyt. Jeżeli audyt stwierdzi, że jakieś stanowisko jest zbędne lub jeżeli osoba dana na takim stanowisku nie ma kompetencji, to oczywiście takie stanowisko zostanie zlikwidowane. Na pewno trzeba połączyć spółkę Miejskiej Komunikacji Samochodowej z drugą spółką komunikacyjną. Oczywiście po zakończeniu projektu, czasu trwania trwałości projektu, bo jest to teraz niemożliwe – podkreślał Ciok.

 

- Czy dzisiaj, wiedząc jaką burzę wywoła Pana odpowiedź na pytanie o Spotted, podczas ubiegłej debaty odpowiedział Pan by to samo? Czy może chciałby Pan nam powiedzieć coś innego? Może coś wyjaśnić, a może po prostu przeprosić – zapytał w imieniu mieszkańców Dariusz Chojnacki.  

- Szanowni Państwo, odpowiedziałem zgodnie z prawdą, ale chciałem dodać, że ja ze Spotted  jestem dumny, powiem Państwu w czym rzecz. Spotted Skarżysko-Kamienna powstało w 2012 roku, kiedy byłem na studiach w formie rozrywkowej. Portal zaczął rozwijać się od 2013 roku, który rozwija się już od ponad 11 lat. Dzięki portalowi pomogliśmy setkom tysięcy ludzi. Spotted Skarżysko-Kamienna to nie jest tylko portal działający w Skarżysku, bo działa też w Starachowicach, działa też w Ostrowcu Świętokrzyskim, w Sandomierzu, w Końskim, w Jędrzejowie, w Opatowie. I dodam jeszcze, że sam Spotted  działa też w Szczytnie i w Olsztynie. Jest to wymyślona przeze mnie działalność i jestem z tego dumny, że potrafiłem w wieku 20 lat stworzyć coś, co znają wszyscy Państwo.  Tak pracowałem tam, nigdy nie byłem właścicielem, a w związku z tym, że pracuję w samorządzie, nie miałem też na to czasu – mówił Adam Ciok.

 Wypowiedź dotycząca portalu Spotted, która wywołała pewne kontrowersje w poprzedniej debacie, została wyjaśniona przez Adama Cioka. Ciok podkreślił swoje zaangażowanie w rozwój portalu jako formy rozrywkowej, ale jednocześnie zapewnił, że jego praca w samorządzie ograniczała możliwość bycia właścicielem portalu.

 

 Debata ta była więc istotnym momentem w kampanii wyborczej, pozwalającym mieszkańcom lepiej poznać poglądy i plany działania głównych kandydatów. Ostateczna decyzja należeć będzie do wyborców, którzy 21 kwietnia wybiorą nowego prezydenta Skarżyska-Kamiennej.

 

Aktualizacja: 15/04/2024 23:38
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do