Co z tanim węglem w powiecie skarżyskim?

W niektórych gminach powiatu skarżyskiego nawet 1,5 miesiąca należy czekać na odbiór węgla zakupionego od gminy po niższych cenach. Czytelnicy alarmują o długim oczekiwaniu. Sprawdziliśmy jak sprawa odbioru węgla wygląda w poszczególnych gminach powiatu skarżyskiego.

- 2 stycznia złożyłem w skarżyskim urzędzie wniosek o preferencyjny zakup węgla w 2023 roku. Po rozpatrzeniu wniosku otrzymałem informację telefoniczną przekazaną mi przez pracowniczkę urzędu, że rozpatrzono wniosek pozytywnie, w związku z czym należy wpłacić należną kwotę do kasy lub przelewem na konto urzędu. Podano mi stosowny numer sprawy, który należało wpisać na przelewie. Przelewu dokonałem 13 stycznia br. Po 10 dniach oczekiwania na telefon w sprawie odbioru faktury, która uprawnia do odebrania węgla ze składu, zaniepokojony udałem się osobiście do urzędu miasta. Pani poinformowała mnie, że trzeba czekać na telefon, bo faktury wystawiane są w kolejności wpłat, a ponad to na składzie nie ma węgla.

Dlaczego urzędnicy dzwonią z sugestią, aby dokonywać wpłat pieniędzy skoro węgla na składzie podobno nie ma? - pyta w liście nasz Czytelnik.

Okazuje się, że problem z dostawami rzeczywiście jest, a jaki jest jego powód?- Na bieżąco monitujemy u sprzedawcy węgla, w sprawie dostaw surowca, zgodnie z zapotrzebowaniem zgłoszonym przez mieszkańców - mówi Izabela Szwagierek, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Skarżysku-Kamiennej. - Niestety – również ku naszemu niezadowoleniu – sprzedawca nie wywiązuje się z dostaw zgodnie z naszymi oczekiwaniami, stąd pojawiają się ewentualne opóźnienia, na które jako gmina nie mamy wpływu - dodaje.

W naszych gminach

Z informacji uzyskanych w Urzędzie Gminy w Skarżysku Kościelnym wynika, że węgiel na składzie jest, ale czas oczekiwania na jego wydanie od momentu złożenia wniosku wynosi około miesiąca. Obecnie realizowane są wnioski złożone 22 grudnia ub. roku. W gminie jest problem z węglem typu ekogroszek. Mieszkańcy złożyli największe zapotrzebowanie właśnie na ten rodzaj opału.

Zgoła odwrotna sytuacja jest w gminie Bliżyn, gdzie ekogroszek jest dostępny, nie ma natomiast węgla grubszego typu orzech czy kostka. Jak powiedziano nam w urzędzie węgla dostają bardzo mało - jest to jeden transport - 25 ton węgla tygodniowo, a zapotrzebowanie wśród mieszkańców wynosi ok. 200 ton! Mieszkańcom nie pozostaje zatem nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i czekać na transport, a czas oczekiwania to około 1,5 miesiąca.

Niespełna miesiąc trwa oczekiwanie na węgiel w gminie Łączna. W urzędzie poinformowano nas, że osoby które złożyły wnioski o zakup węgla są proszone o uiszczenie opłat dopiero w momencie gdy węgiel fizycznie jest na składzie.  Wówczas mieszkaniec opłaca zakup i od razu odbiera opał.

Z węglowymi problemami nie boryka się natomiast gmina Suchedniów, gdzie w urzędzie zapewniono nas, że węgiel jest na składzie, a mieszkańcy dostają go nawet na drugi dzień od złożenia wniosku.

Małgorzata Śpiewak