
Długowieczną mieszkanką może poszczycić się i pochwalić się gmina Skarżysko Kościelne. 102. urodziny świętowała pani Bronisława Grudzińska, która w dniu jubileuszu otrzymała moc serdecznych życzeń i gratulacji...
Pani Bronisława Grudzińska swoje 102. urodziny obchodziła 26 stycznia 2023 roku. Z tej okazji w tym szczególnym dniu z życzeniami oraz gratulacjami odwiedzili dostojną Jubilatkę: Jacek Bryzik, wójt gminy Skarżysko Kościelne, Marzena Boczek, sekretarz gminy oraz Katarzyna Kotwica, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, którzy przekazali piękny kosz podarunkowy, kwiaty oraz list gratulacyjny.
- Szanowna Pani Bronisławo, rok temu wspólnie świętowaliśmy Pani 101. urodziny. Z okazji tegorocznego Jubileuszu proszę przyjąć najserdeczniejsze życzenia zdrowia, wszelkiej pomyślności, pogody ducha oraz optymizmu na dalsze szczęśliwe lata - mówił wójt J. Bryzik. - Niewielu z nas ma możliwość obchodzenia 102. rocznicy urodzin. Ten piękny wiek to czas, który dla większości z nas, zwłaszcza na początku życiowej drogi wydaje się nie do osiągnięcia. To czas, w którym można zebrać mnóstwo doświadczeń i mądrości, przeżyć wspaniałe chwile szczęścia i niezmierzonej radości. Pani Bronisławo, ciesząc się z Panią i Pani rodziną tak pięknym Jubileuszem, życzę jeszcze wielu długich lat życia w otoczeniu rodziny, przyjaciół i satysfakcji z dobrze przeżytego życia - dodał wójt imieniu własnym oraz mieszkańców gminy Skarżysko Kościelne życząc zdrowia na dalsze lata życia, spokoju, pomyślności a także poczucia dumy z życiowych doświadczeń.
W tym wyjątkowym dniu Pani Bronisławie towarzyszyli również najbliżsi, na pomoc których zacna Jubilatka może liczyć każdego dnia. Troską i opieką otaczają Mamę dwaj synowie, których się doczekała. To ich wychowaniem oraz prowadzeniem domu przez lata zajmowała się pani Bronisława. Zawsze aktywna, energiczna miała pełne ręce roboty. Z zawodu była dziewiarką - robiła swetry na maszynie. Już przed wojną pracowała w prywatnym zakładzie SŁAWA w Skarżysku-Kam. a po wojnie założyła własną działalność prowadząc chałupniczą działalność w domu. Dzieciom matczynego ciepła dosłownie i w przenośni - bo chłopcy zawsze mieli ciepłe swetry na zimę - nie brakowało.
W 1977 roku pani Bronisława owdowiła, powtórnie wyszła za mąż, który również zmarł. Jubilatka doczekała się dwóch wnuczek i jednego prawnuka. Sprawna umysłowo, ma problemy z poruszaniem, ale zawsze może liczyć na pomoc synów.
- W czym tkwi tajemnica długowieczności pani Bronisławy? Trudno powiedzieć, ale Mama zawsze była aktywna, miała dużo pracy, zajmowała się nami, miała zakład. nie piła alkoholu, nie paliła papierosów, a odżywiała się normalnie, nie specjalnej diety - mówi Wiesław Barański, młodszy syn Jubilatki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie