Reklama

Poszkodowani trafili do szpitala. To mogła być tragiczna noc

Pięć osób poszkodowanych, zniszczone pojazdy, a przede wszystkim sporo szczęścia, o którym już dziś mogą mówić kierowcy – tak w największym skrócie można podsumować to, co wydarzyło się w nocy z piątku na sobotę (16/17 lipca). Jak poinformowali funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji, ok. godz. 4 w Skarżysku-Kam. doszło do zderzenia samochodów.

Pierwszy, niepokojący sygnał związany z tym, co wydarzyło się na odcinku drogi S-7 (okolice węzła północ, na wysokości Skarżyska) dotarł do strażaków KP PSP ok. godz. 4. Drogą szybkiego ruchu jechała ciężarówka marki Daf. W pewnym momencie, kierowca zatrzymał auto wysiadł i zobaczył osobowe renault scenic, które znajdowało się przy barierach drogowych.

Renault prawdopodobnie najpierw uderzył w tył naczepy dafa, odbił się i uderzył w bariery drogowe. Kierujący ciężarówką wezwał służby ratunkowe i wraz z innymi osobami, które zatrzymały się przy rozbitym pojeździe, zaczął udzielać pierwszej pomocy poszkodowanym.

- Samochodem podróżowało pięciu młodych mężczyzn, mieszkańców Radomia. Wszyscy trafili do szpitala. 21-letni kierowca po badaniach został wypisany, pozostali poszkodowani wciąż przebywają na szpitalnych oddziałach – tłumaczył asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.

- Wyjaśniamy szczegółowe okoliczności zdarzenia – dodał. Na czas prowadzonych przez policjantów, strażaków, a także ratowników medycznych działań, ruch w miejscu zdarzenia był utrudniony.

fot. KP PSP Skarżysko

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do